Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu okrutnie mordowano mieszkańców naszych powiatów. Śledztwo IPN w sprawie zbrodni w Radzimiu

Hanka Sowińska
Hanka Sowińska
- Wiemy, że osoby, które trafiły do obozu w Radzimiu ginęły  także w Rudzkim Moście (na zdjęciu) - mówi prok. Góra.
- Wiemy, że osoby, które trafiły do obozu w Radzimiu ginęły także w Rudzkim Moście (na zdjęciu) - mówi prok. Góra. archiwum IPN
- Ze 109 osób ekshumowanych w 1947 roku w Radzimiu do chwili obecnej udało się zidentyfikować 76. W tej grupie jest 11 kobiet i jedno dziecko. To najważniejsze ustalenia z prowadzonego postępowania - mówi prokurator Mieczysław Góra z pionu śledczego gdańskiego IPN.

Od września do grudnia 1939 r. w majątku rodziny Seydów w Radzimiu (Niemcy zamordowali Stefanię Seydę i jej syna Tadeusza) działał przejściowy obóz Selbstschutzu, w którym dochodziło do okrutnych mordów. Po wojnie ekshumowano szczątki 109 osób, z czego udało się ustalić tożsamość tylko kilku ofiar.

- Dalsza identyfikacja stała się możliwa na podstawie analizy akt sądowych o uznanie za zmarłego, a także zeznań świadków - zarówno tych, którzy zeznawali po wojnie, jak i współczesnych. W ten sposób doszliśmy do 76 ofiar, które mają imiona i nazwiska. Śledztwo pozwoliło również na pogrupowanie dat, w których dochodziło do masowych zabójstw - ujawnia Mieczysław Góra, prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku-Delegatura IPN w Bydgoszczy.

Doszliśmy do 76 ofiar, które mają imiona i nazwiska

Nadzwyczaj cenne okazały się zeznania Brunona Borlika, niedoszłej ofiary masowej egzekucji w Radzimiu z 22 października 1939 r. Tego dnia do obozu przywieziono 20 przedstawicieli polskiej inteligencji z Sępólna Krajeńskiego, z których 19 zamordowano. Brunon Borlik udał zabitego, po wydostaniu się z jamy grobowej ukrył się w szuwarach pobliskiego jeziora Zaręba.

- Zachowały się jego zeznania z zatrzymania, przewiezienia do obozu i samej egzekucji. - mówi prok. Góra.

W PRL zbierane były zeznania świadków, część materiałów przekazano do Centrali Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu. Jednak w RFN materiały te nie zrobiły wrażenia na śledczych.

- Zeznania polskich świadków uznawano za niewiarygodne, w odróżnieniu od tego, co zeznawali Niemcy. A sprawcy? Jeśli stawali przed niemieckimi sądami, to nie pamiętali, twierdzili, że w tym czasie byli w innym miejscu - tłumaczy prok. Góra.

Kim byli kaci z obozu w Radzimiu? To ci sami miejscowi Niemcy, których nazwiska prokurator IPN ujawnił prowadząc śledztwo w sprawie zbrodni w Karolewie (postępowanie zakończono w 2014 r.)

- Obecnie prowadzone dochodzenie w sprawie zbrodni nazistowskiej będącej jednocześnie zbrodnią wojenną i przeciwko ludzkości, popełnionej w Radzimiu, jest pierwszym kompleksowym śledztwem. Wykorzystywane są szczątki, jakie pozostały po podejmowanych po wojnie próbach. Wiemy na pewno, że nigdy nie wydano żadnej decyzji kończącej, nie ustalono, kto zginął, w jakich okolicznościach, jak funkcjonował obóz, ilu mogło być osadzonych - przyznaje śledczy IPN.

Ofiarami zbrodni Selbstschutzu w obozie w Radzimiu byli mieszkańcy powiatów: sępoleńskiego i chojnickiego. Część z tych, którzy trafili do obozu zginęła w Rudzkim Moście i Karolewie. Do obozu w Radzimiu mieli też zostać doprowadzeni Żydzi z Chojnic, Sępólna Krajeńskiego i Kamienia Krajeńskiego.

- Nie wiemy, gdzie zostali zabici. Na pewno nie w miejscach, w których przeprowadzono ekshumacje - przyznaje prok. Góra.

O zbrodni w Radzimiu będziemy wiedzieć więcej także dzięki przygotowywanej przez dr Izabelę Mazanowską, historyka z bydgoskiego IPN, monografii. Publikacja ma się ukazać na przełomie roku.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska