Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tuchola. Bez wiaty... ale punktualnie

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Podróżnym musi na razie wystarczyć ławeczka, bo wiaty do wiosny na pewno nie będzie.
Podróżnym musi na razie wystarczyć ławeczka, bo wiaty do wiosny na pewno nie będzie. fot. Daniel Frymark
Podróżujący busami Jantura muszą uzbroić się w cierpliwość - na razie nie będzie wiaty na przystanku przy dworcu. Szef firmy Bartosz Jankowski zamierza zająć się tematem wiosną. A co z punktualnością kursów?

O przystanku już pisaliśmy w "Pomorskiej" - mimo chłodu podróżujący autobusami Janturu nie mają co liczyć na schronienie pod dachem. Na przystanku stoi tylko ławeczka. Przydałaby się wiata - z tym zgadza się szef firmy Bartosz Jankowski.

Dopiero wiosną

W tej sprawie interweniował nawet powiatowy rzecznik konsumentów Leszek Ciżmowski.
Kłopot w tym, że teren przy dworcu należy do PKP i wcześniejsze zabiegi Jankowskiego o postawienie daszku spełzły na niczym. Mimo że szef Janturu był i nadal jest gotów pokryć koszty konstrukcji.

Jankowski obiecał, że wznowi rozmowy z PKP. - Nie miałem na razie okazji - przyznaje. - Nie miałem też głowy, bo w styczniu muszę przygotować dokumentacje związaną z kontrolą.

Obiecuje zająć się tematem wiosną. Podróżni muszą uzbroić się w cierpliwość i ciepłe kurtki.

Już teraz bez poślizgu

A co z punktualnością kursów? Jankowski zapewnia, że mimo zimowej aury autobusy jeżdżą zgodnie z planem. - Najgorzej było w poniedziałek i wtedy mieliśmy kłopot - mówi. - Główne trasy były przejezdne, ale tragicznie było na przykład na drodze z Bysławia do Lubiewa. Trzeba było jechać rynną o szerokości jednego samochodu. Nie dało się mijać, jak ktoś jechał z naprzeciwka, to wpadał w zaspę.

Kierowcy Janturu poruszali się 20 km na godzinę. Podróżni docierali na miejsce nawet z półgodzinnym opóźnieniem. W poniedziałek kilka kursów było odwołanych - w śniegu utknął na przykład bus na trasie Tuchola - Biała - Rzepiczna, nie pojechał też autobus do Lubiewa, gdzie warunki na drodze były fatalne.

Ale w ciągu ostatnich dni sytuacja się polepszyła. - Na dziś dojeżdżają wszystkie nasze autobusy, bo drogi wyglądają zadowalająco. Są przejezdne - twierdzi Jankowski. - Najgorsze minęło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska