- Myślę, że planem minimum mogłoby być uruchomienie wypożyczalni sprzętu pływającego, który został w obu miejscowościach zgromadzony - mówił radny Paweł Cieślewicz. - Mając na uwadze ostatnie negatywne doświadczenia, należałoby wstępnie rozważyć alternatywne możliwości. I to nie tylko standardową dzierżawę obu budynków. Chodzi o podjęcie rozmów z przedstawicielami sołectw.
Mieszkańcom Stobna i Raciąża bardzo zależy, żeby ich miejscowości, które mają duże walory turystyczne, były bardziej przyjazne dla gości.
Przypomnijmy, od kilku lat zamieszczane są w mediach ogłoszenia i podejmowane są rozmowy na temat możliwości dzierżawy stanic wodnych w Stobnie i Raciążu. O ile w Raciążu zdarzały się sezony, kiedy działał punkt małej gastronomii wraz z wypożyczalnią sprzętu pływającego, prowadzony przez dzierżawców, o tyle w Stobnie nie pojawiają się chętni do prowadzenia takiej działalności.
Kilka lat temu Ośrodek Sportu i Rekreacji zatrudniał w Stobnie osobę do wypożyczalni sprzętu pływającego, jednak miejsce to nie cieszyło się zainteresowaniem mieszkańców i turystów, a uzyskane środki z wypożyczalni w żaden sposób nie pokrywały kosztów utrzymania pracownika. Jesienią ub.r. po spotkaniach wiejskich odbyło się spotkanie robocze z udziałem wiceburmistrz, kierowniczki wydziału ochrony środowiska i dyrektora OSIR-u, na którym ustalono, że budynkiem wraz z wypożyczalnią sprzętu pływającego w Stobnie, od sezonu 2022, zajmie się osoba wyznaczona przez sołectwo, co było postulatem uczestników ostatniego zebrania wiejskiego z września. - W Raciążu również nie ma przeszkód, aby rozważyć zlecenie wypożyczenia sprzętu pływającego zainteresowanemu podmiotowi lub podobnie jak w przypadku Stobna - sołectwu - informują samorządowcy.
Natomiast sprawa dotycząca ewentualnego uruchomienia kąpieliska wymaga uregulowania spraw własnościowych jeziora. Jest to proces niezależny od gminy, stanowi to przeszkodę do wnioskowanego zagospodarowania terenu pod ewentualne kąpielisko.
