Były to głównie części samochodowe składowane na placu tego zakładu. Po drugiej stronie ogrodzenia stał inny mężczyzna, który odbierał skradzione przedmioty. Kiedy mężczyźni zorientowali się, że zostali zauważeni, uciekli w kierunku pobliskiego lasu. O zdarzeniu pracownik powiadomił właściciela, a ten policję. Funkcjonariusze szybko zatrzymali złodziei. Okazali się nimi dwaj tucholanie 54-letni i 27-letni. Byli pijani. Badanie stanu trzeźwości wykazało odpowiednio 2 i 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Obaj usłyszą zarzut kradzieży. Skradzione przedmioty właściciel wycenił na tysiąc złotych. Wróciły do zakładu. Za kradzież grozi do 5 lat.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje