Uczniowie Tucholskiej Szkoły Realnej ze świadectwami
Absolwenci Tucholskiej Szkoły Realnej zazwyczaj nie mają kłopotów ani ze zdaniem matury, ani z dostaniem się na studia. Jak podkreślał dyrektor Stanisław Łangowski,w poprzednich latach zdawalność na egzaminie dojrzałości wynosiła 99 proc.! - Pamiętajcie, żebyście nie popsuli średniej - groził palcem z uśmiechem.
Absolwenci odebrali świadectwa. Najlepszą uczennicą była Marta Schreiber, która dostała w nagrodę statuetkę i album o architekturze. Marta wybiera się na budownictwo. Świadectwo z czerwonym paskiem otrzymała również Marta Weinert. Dla niej upominek przygotował burmistrz Tadeusz Kowalski.
Podczas ostatniego przed maturą spotkania niejedna łezka zakręciła się w oku, bo uczniowie tworzyli kameralną zgraną klasę. - Tworzyliście jedną dużą rodzinę: 16 osób w klasie i ja, wasza mama - żartowała wychowawczyni Gabriela Obuchowska, która każdemu wręczyła dyplom z osobistym wpisem. - Byliście wyjątkową klasą, bardzo serdeczną. Mieliście czasem dziwne pomysły, ale potrafiliście z nich wybrnąć...
Czytaj e-wydanie »