Celem projektu "Infostrada Kujaw i Pomorza" jest budowanie kompleksowego systemu informatycznego, który usprawni pracę urzędnikom, a mieszkańcom ułatwi załatwianie spraw drogą elektroniczną. Liderem projektu jest Urząd Marszałkowski.
- Głosuję za, bo trudno być przeciw postępowi. Szkoda tylko, że tak niewiele wiemy o finansowej stronie tego pomysłu - mówi wiceprzewodniczący Rady Powiatu Zbigniew Grugel. - Mam więc obawę, a może za małą wiedzę? Gdyby do urzędu przyszły faktury, byłaby podstawa do wyegzekwowania zapłaty.
Starosta Piotr Mówiński niewiele więcej wie o projekcie. - Na dziś w województwie nie zapały jeszcze żadne konkretne decyzje - tłumaczy. - Wiem tylko, że "Infostrada" ma charakter modułowy: możemy wybrać, z czego chcemy skorzystać.
Mówiński uspokaja też, że nie zamierza płacić żadnych rachunków. - Nie przyjmę faktur bez podpisania dokładnej umowy - dodaje. - A o skutkach finansowych Rada na pewno będzie informowana.
Za uchwałą, która ma charakter intencyjny, zagłosowali wszyscy radni. - To nie pierwsza i nie ostatnia sytuacja, w której zawierzamy zarządowi. Do tej pory dział rozsądnie i gospodarnie, więc raczej nie ma powodu do obaw - uważa przewodniczący Rady Stanisław Łangowski.