Zobacz wideo: W Bydgoszczy trwa budowa mostów. Miasto stoi w korkach
Uczestnicy spotkania przy śpiewie Frantówek Bysławskich poznawali działanie dawnych sprzętów takich jak kierzanki (ubijaki do masła) do wytwarzania masła oraz hebel, szatkownica czy trampek służących do kiszenia kapusty. Dla wielu osób było to przypomnienie dawnych wykonywanych na co dzień lub sezonowo czynności dla młodszych było to poznawanie tradycji oraz zwyczajów przodków, które dzisiaj są już coraz mniej wykonywane, a czasem nawet zapomniane.
- Uczestnicy spotkania mieli okazję nie tylko do dobrej zabawy, ale również skosztowania świeżego masełka, które sami wykonali, oraz innych swojskich wyrobów, o które zadbały panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Bysławia - słyszymy w Muzeum Borów Tucholskich. - Duże brawa należą się dla dzieci, które ochoczo i pracowicie wykonywały trudne prace naszych przodków i poznawały smaki naszego lokalnego dziedzictwa.
