TUCHOLANKA-KOBIAK - GRYF 2009 TCZEW 6:3 (3:2)
Bramki: Marta Fierek 4, Kinga Murawska 2 - Natalia Kulig, Nikola Łopotek, Weronika Piersa.
TUCHOLANKA-KOBIAK: Klaisa - Tomaszewska, Śmigel, Petrus, Holweg - Kropidłowska, Domeracka, Knitter, Michalska - Fierek, Murawska. Na zmianę weszły: Lesikowska, Adrych.
Kilka dni spędzonych w Cekcynie już przynosi zamierzone efekty. Tucholanki, mimo że wystąpiły bez kilku podstawowych piłkarek, dość pewnie pokonały przyjezdne, zdecydowanie lepiej wytrzymując trudy meczu.
Ten lepiej rozpoczęły dobrze wyszkolone technicznie tczewianki, które na szybkie trafienie Murawskiej, jeszcze szybciej odpowiedziały dwoma golami. Miejscowe tak naprawdę w mecz weszły po kwadransie gry. Bardzo dobrze prezentowała się linia pomocy i ataku, sporo błędów zdarzało się natomiast obronie. Na przerwę podopieczne Marka Zienkiewicza schodziły wygrywając 3:2, po trafieniach Fierek i Murawskiej.
Druga połowa rozpoczęła się od kolejnego błędu defensorek z Tucholi i wyrównania stanu meczu. Wtedy jednak prawdziwy popis dała Fierek, która trzykrotnie zdołała pokonać bramkarkę z Tczewa.
- To był dobry mecz w naszym wykonaniu - powiedział po spotkaniu trener Marek Zienkiewicz. - Widać było zgranie drużyny, choć do pełni szczęścia potrzebuję jeszcze wszystkich dziewczyn na pozostałych treningach jakie zostały nam przed ligą. W meczu z Gryfem kilka piłkarek zaprezentowało się świetnie, choćby Murawska, Fierek, Petrus, Kropidłowska, Domeracka czy Holweg. Tak grające dziewczęta chciałbym widzieć także w kolejnych meczach, a wtedy o wyniki będę spokojny.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje