https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tutaj nie da się żyć! - mówią lokatorzy kamienicy przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy

Katarzyna Dworska
Klatka schodowa budynku przy Gdańskiej 79 wygląda tragicznie. Ściany są pomazane sprejami, odpada z nich tynk, a do tego okropnie  tam śmierdzi. - Tak nie da się żyć - mówi pani Anna
Klatka schodowa budynku przy Gdańskiej 79 wygląda tragicznie. Ściany są pomazane sprejami, odpada z nich tynk, a do tego okropnie tam śmierdzi. - Tak nie da się żyć - mówi pani Anna Jarosław Pruss
Mieszkańcy kamienicy przy Gdańskiej 79 w Bydgoszczy od lat proszą o remont.

Czteropiętrowa kamienica znajduje się w samym centrum miasta i pochodzi z 1899 roku. Kilka lat temu odnowiono jej elewację. Gdy tylko zbliżamy się do otwartej na oścież bramy już dociera do nas okropny smród. W środku jest jeszcze gorzej. Oprócz nieprzyjemnego zapachu, rodem z latryny, naszą uwagę przykuwają obskurne ściany, z których schodzą resztki farby. Bardzo starej farby. - Tak nie da się żyć - mówi pani Anna, która mieszka przy Gdańskiej 79 od sześciu lat. - Wstyd mi kogokolwiek zaprosić, a jak już odwiedza mnie rodzina i znajomi, to wszyscy wchodząc po schodach zatykając sobie nos!

Budynek należy do Administracji Domów Miejskich. Mieszkańcy zgodnie przyznają, że wielokrotnie interweniowali u właściciela nieruchomości, aby wyremontował klatkę schodową. - Zawsze obiecywali, że postarają się to zrobić w następnym roku, bo w tym już nie mają środków - opowiada pani Anna. - I tak mijały kolejne lata.

Przez to, że brama wjazdowa jest cały czas otwarta, kamienica stała się ulubionym miejscem bezdomnych, którzy się na niej załatwiają. - Gdyby chociaż tę bramę wymienili, tak by można było ją zamknąć - tłumaczy. - Już byłoby trochę lepiej. Nie mam żadnego zadłużenia i rachunki płacę na czas. Dlaczego mam więc znosić ten okropny zapach?

Przeczytaj również: Bydgoskie kamienice, czyli zbiór cegieł z duszą [zobacz mapę interaktywną]
ADM problem zna. - Budynek rzeczywiście wymaga kompleksowego remontu klatki schodowej, elewacji od strony podwórza, bramy wjazdowej, a także odwodnienia z uwagi na występowanie wód gruntowych - tłumaczy Magdalena Marszałek, rzecznik ADM. - Wszystkie te prace zostaną po kolei wykonane, w kolejności wynikającej z ich pilności. W najbliższych miesiącach przygotujemy dokumentację projektowo-kosztorysową.

W tym roku zostaną również wymienione okna, a wjazd na podwórze zmieni się nie do poznania. - W tym budynku na bieżąco borykamy się z problemem dewastacji oraz zadłużenia, które łącznie przekroczyło już kwotę 300 tys. zł - uzupełnia Marszałek. - Wielu najemców z tego powodu straciło już tytuł prawny do lokalu.

Jak przyznaje, kamienica na przestrzeni lat przechodziła modernizacje. - Od 2005 do 2014 roku wymieniliśmy tam m.in. pokrycie dachowe, instalację elektryczną, wodno-kanalizacyjną i część okien - dodaje Marszałek.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gdańska 94

Proponuję zajrzeć do kamienicy nr 94 przy Gdańskiej. Tam klatka wygląda podobnie, a ADM tak samo twierdzi, że nie może wykonać remontu rozpadającego się zabytku, bo lokatorzy nie płacą czynszu.. A co z tymi lokatorami, którzy płacą czynsz? Były plany wykupu mieszkań, ale ktoś zablokował procedurę.

G
Gość

Cezary

Powyższe potwierdza że ADM do likwidacji !!

m
malwina

trzeba mieć naprawdę tupet, żeby wymagać remontu w sytuacji 300 tys. zadłużenia, to tak jakby okraść dwa razy...

m
michu

Gdyby administratorzy ADM nie pozwalali mieszkac dzikim lokatorom w kamienicach,to pieniadze by byly.Na Szwederowie jest to samo,na innych dzielnicach tez

u
ulubiona sąsiadka

jak coś się nie podoba won do baraków, lokatorzy, którzy nie płacą latami w zakamuflowany, bezczelny sposób okradają tych, którzy płacą, odejmując sobie czasem od ust to samo z licznikami na wodę wiecznie wskazującymi ten sam stan zużytej wody. Potem robią z siebie ofiary i chodzą po lokalnych gazetach jęcząc, że klatka niewyremontowana chociaż od lat nie wpłacili złotówki na ten remont. 

A
Alek

Niestety ale taki stan kamienicy zrobili sami lokatorzy.

Komentarza nie potrzebuje:

"zadłużenia, które łącznie przekroczyło już kwotę 300 tys. zł"

 

Z czego administrator ma dokonywac remontow? ze 100 zł cyznszu na m-c, ktore na pedzel i puszke farby ledwo wystarczy?

 

Proponuje kupic lokal w nowym bloku za 5000 zł za m2

J
Jolanta

proponuję wyprowadzić się do prywatnej , odremontowanej kamienicy i płacić potrójny czynsz albo kredyt na 30 lat + taki sam potrójny czynsz, wtedy będzie faktycznie na co narzekać a może mieszkańcy tej kamienicy zaciągną kredyt w banku na remont klatki schodowej a potem uczciwie będą go spłacać tak jak robią to prywatni właściciele mieszkań w prywatnych kamienicach, niestety nie ma nic za darmo, komunizm skończył się lata temu a mieszkańcy takich budynków zatrzymali się w czasie

l
luk

Przecież mogą się wyprowadzić, nie rozumiem czemu protestują.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska