- Jeżeli się okaże, że w jakimś miejscu jest bezpieczniej niż w innych, to policjantów z terenu o większym poziomie bezpieczeństwa będzie się przenosić w miejsca gdzie potrzeba ich więcej - wyjaśniał mł. insp. Andrzej Cieślik, komendant miejski policji, który w siedzibie drogówki spotkał się z urzędnikami, szefami służb - celnikami i strażakami, a także z radnymi osiedlowymi.
Po co to wszystko? - Chcemy przygotować mieszkańców i przedstawicieli władz do konsultacji społecznych, do spotkań, które w najbliższym czasie będą się odbywać - zaznacza Cieślik. - Chcemy poznać ich zdanie na temat bezpieczeństwa w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim. Te sugestie, odczucia i sygnały staną się podstawą do stworzenia mapy zagrożeń bezpieczeństwa. Mapy na poziomie gmin, powiatów i województwa są częścią ogólnopolskiego projektu Komendy Głównej Policji - wyjaśnia szef policji w Bydgoszczy.
Prace nad raportem specjalnym policji w regionie to odpowiedź na rozkaz Komendy Głównej Policji. W najbliższych miesiącach na podstawie danych z poszczególnych regionów Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce stworzyć mapę zagrożeń bezpieczeństwa całego kraju. Przygotowania trwają też w innych miastach regionu. W naszym powiecie odbyły się już w Solcu Kujawskim i Nowej Wsi Wielkiej.
Bydgoszczanie. Czekamy także na wasze sygnały. Gdzie waszym zdaniem jest niebezpiecznie w mieście? Gdzie boicie się chodzić? A może, gdzie waszym zdaniem często dochodzi do wypadków? Czekamy na wasze sygnały. Stworzymy mapę bezpieczeństwa w Bydgoszczy. Informacje i zdjęcia prosimy przysyłać na adres [email protected].