Spis treści
W województwie kujawsko-pomorskim jest 316 zadłużonych rolników - przedsiębiorców, którzy mają łącznie 20,8 mln zł długu - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Informacje te dotyczą rolników-przedsiębiorców na koniec 2024 roku.
Zatem jest to 3. pozycja w kraju pod względem liczby dłużników (zaraz po województwie mazowieckim - 554 i wielkopolskim- 552).
Pod względem wartości łącznego zadłużenia, rolnicy z woj. kujawsko-pomorskiego zajmują 5. lokatę - podaje KRD. Przed naszymi rolnikami są jeszcze przedsiębiorcy rolni z woj. mazowieckiego (39,6 mln zł), wielkopolskiego (35,9 mln zł), dolnośląskiego (21,6 mln zł) i warmińsko-mazurskiego (21,5 mln zł).
Rekordzista ma 2,6 mln zł długu
Średni dług w woj. kujawsko-pomorskim wynosi 65 765 zł. KRD ocenia, że jest to nieco poniżej średniej krajowej, która wynosi 68 359 zł.
Z kolei pod względem maksymalnego zadłużenia woj. kujawsko-pomorskie również zajmuje 3. miejsce. Dłużnik - rekordzista z Kujawsko-Pomorskiego ma do zapłaty 2,6 mln zł, czyli - jak zauważa KRD - nieco mniej niż rekordzista z woj. mazowieckiego (3,4 mln zł) i wielkopolskiego (2,9 mln zł).
- Analizując dane w dłuższym horyzoncie czasowym, widzimy, że liczba dłużników od dwóch lat utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie - informuje Katarzyna Maciaszczyk-Sobolewska, kier. Biura Prasowego i Analiz Rynkowych KRD. - Rok temu było ich 317, dwa lata temu – 312, a trzy lata temu – 304. Najwyższa była na koniec 2020 roku - 379, a następnie na koniec 2021 r. – 357. Potem zaczęła spadać.
To też może Cię zainteresować
Z kolei łączne zadłużenie rolników w woj. kujawsko-pomorskim od dwóch lat utrzymuje się mniej więcej na takim samym poziomie - ocenia KRD. Na koniec 2024 r. wynosiło 20,8 mln zł, a na koniec 2023 r. – 20,7 mln zł. Jedynie pod koniec 2022 r. było nieco wyższe i zbliżało się do 30 mln zł.
- Bardzo wyraźnie widać, że nasi rolnicy bardzo ostrożnie sięgają po kredyty, żeby nie popaść w długi - uważa Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. - To efekt działania m.in. Rady Polityki Pieniężnej, która utrzymuje stopy procentowe na bardzo wysokim poziomie. Co z tego, że Polska gromadzi złoto, jeśli nie obniża stóp i w ten sposób chłodzi gospodarkę, blokuje inwestycje? Dotyczy to także rolnictwa, dlatego nasi gospodarze inwestują w sposób bardzo przemyślany, starają się, by ich gospodarstwa - pomimo skoków cenowych za płody rolne - nie straciły płynności finansowej.
Prezes izby dodaje, że rolnicy chętnie korzystają z preferencyjnych kredytów, z dopłatami, ale zainteresowanie nimi jest tak duże, że limity szybko się wyczerpują.
Gdy rolnicy szukają pomocy
Rolnicy, którzy wpadli w kłopoty, chętnie korzystają z pomocy prawników KPIR. Ostatnio gospodarzy z problemami finansowymi nie przychodzi wielu.
Zdaniem Ryszarda Kierzka jeszcze dwa lata temu izba opiniowała miesięcznie po dwa - trzy komornicze wnioski dotyczące zadłużonych rolników: - Od początku grudnia minionego roku wpłynął jeden taki wniosek.
Rolnicy mogą skorzystać z pomocy na restrukturyzację zadłużonych podmiotów. Marek Jopp, z-ca dyr. bydgoskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wyjaśnia, że w tej sprawie (chodzi o ustawę z 9 listopada 2018 r. o restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwa rolne) w ubiegłym roku do ich oddziału wpłynął jeden wniosek.
