Tylko niektórzy politycy w długi weekend majowy odpoczną. Znamy ich plany

Weekend majowy w tym roku przypada wyjątkowo zachęcająco. Jeśli ktoś go dobrze zaplanował i wziął urlop, może mieć nawet dziewięć dni wolnego. Nie dotyczy to jednak polityków, a przynajmniej nie wszystkich. Portal i.pl zapytał niektórych, jakie mają plany na długi weekend majowy. Nie wszyscy jednak będą odpoczywać. W dużej mierze związane jest to z kampanią przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, ale i z przypadającymi na 1 i na 3 maja świętami państwowymi.

Tomasz Trela, poseł Lewicy, powiedział i.pl, że ma bardzo precyzyjne plany na majówkę. – 1 maja organizuję wraz z byłym premierem Markiem Belką duży piknik europejski w Łodzi, z okazji 20-lecia wejścia Polski do Unii Europejskiej oraz święta pracy. Będę w Łodzi, będę też w Pabianicach, Zduńskiej Woli i Sieradzu, więc cały 1 maja jest wypełniony. 2 maja jest święto flagi, więc będę rozdawał flagi Polski mieszkańcom Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej. 5 maja mamy kolejny piknik z byłym premierem Markiem Belką. Moja majówka będzie bardzo pracowita, jak każda majówka, odkąd pamiętam. Zawsze były święto pracy, zawsze było wejście Polski do Unii Europejskiej – mówił. Przyznał, że w majówkę nie odpoczywa. – Odpoczywam kiedy indziej. Każdy dzień w majówkę mam zapełniony niemalże od rana do wieczora, więc ja pracowicie, a wszystkim, którzy odpoczywają, zazdroszczę i życzę udanego odpoczynku – dodał.

Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski w długi weekend ma zamiar odpocząć, ale będzie to odpoczynek bardzo aktywny. – Planuję weekend majowy głównie z rowerem. Nie ukrywam, że rower to moja głównie weekendowa pasja. Zaplanowałem troszkę dłuższy wypad. Kończę szczegółowe planowanie trasy. Chciałbym, żeby to było około 200 km na rowerze w tę majówkę. Mam nadzieję, że się uda. Później jest to miłe poczucie zmęczenia, zakwasy w nogach, ale przede wszystkim mnóstwo satysfakcji – podkreślił. Senator dodał, że jest średnim zwolennikiem grilla, ale za to jest zwolennikiem spędzania aktywnie wolnego czasu. – Rozmawiałem ze swoimi przyjaciółmi i będziemy chcieli część majówki spędzić wspólnie. Szczegóły są jeszcze do ustalenia – dodał. Przyznał, że uroczystości 1 i 3 maja uniemożliwiają zaplanowanie wyjazdu, ale umożliwiają połączenie aktywności fizycznej z uczestnictwem w różnych świętach państwowych. 1 maja co prawda nie wybieram się na pochód, ale tego dnia są także uroczystości świętego Józefa Cieśli, czyli podkreślenie święta pracy w innym wymiarze niż ten, do którego przyzwyczaiły nas obrazki z czasów PRL-u, ale podkreślające szacunek dla tych, którzy ciężko pracują – podkreślił.

Andrzej Grzyb, wiceprezes PSL podkreślił, że żona namawia go do tego, aby poświęcił trzy dni dla rodziny. – To jest bardzo dobry plan – dodał. Podkreślił, że majówka to zawsze dobra i higieniczna chwila na to, żeby się oderwać od polityki i nie przenosić jej na grunt rodzinny. – Chociaż staram się separować te dwie rzeczywistości, jak przyjeżdżam do domu. Chyba, że mnie rodzina pyta, to wtedy opowiadam. Natomiast jeżeli mnie nie pytają, to sam nie wszczynam tematu polityki – dodał. Poseł PSL powiedział, że może na weekend majowy wybierze się gdzieś z rodziną, ale ustalenia jeszcze przed nim.

Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Jacek Czerniak (Nowa Lewica) powiedział zaś, że 1 maja weźmie udział w pochodzie w Warszawie, 2 maja będzie załatwiać sprawy organizacyjno-urzędowe dotyczące biura poselskiego, zaś 3 maja weźmie udział w uroczystości państwowej w Lublinie i być może we Włodawie. – Może uda się znaleźć czas na odpoczynek w sobotę i w niedzielę. Pogoda zapowiada się ładnie, może jakiś spacer i rower. Ale wolnego od polityki nie będzie – przyznał.

Adam Luboński, poseł Polski 2050 – Trzeciej Drogi przyznał zaś, że majówkę spędzi przede wszystkim z rodziną. – 30 kwietnia mam urodziny, oczywiście osiemnaste. Znajdę pewnie wtedy czas na grilla, moje urodziny spędzimy w ogrodzie – zdradził. Dodał, że 2 maja będzie w Warszawie na PGE Narodowym na finale Pucharu Polski – Pogoń Szczecin – Wisła Kraków. – Będę kibicował lepszym – powiedział. Adam Luboński powiedział, że dla niego długi weekend majowy będzie wolny od polityki.