https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tylko poseł na bezbolesny wakat

Tekst I Fot. Marietta Chojnacka
Henryk Dąbrowski z Psl - choć zapowiadał - nie  złożył rezygnacji z funkcji przewodniczącego  Rady Powiatu. - Poddałem się woli radnych -  mówi. - Słów o rezygnacji nie cofam, ale czekam  na rozwój wydarzeń.
Henryk Dąbrowski z Psl - choć zapowiadał - nie złożył rezygnacji z funkcji przewodniczącego Rady Powiatu. - Poddałem się woli radnych - mówi. - Słów o rezygnacji nie cofam, ale czekam na rozwój wydarzeń.
Trwają przepychanki o fotel wicestarosty, o który u swego koalicjanta Przymierza Społecznego dla Krajny upomina się PSL.

Nie zanosi się na odwołanie zarządu, więc jedyna nadzieja w odejściu Stanisława Drozdowskiego.

Co dzieje się w powiecie sępoleńskim, że nie milkną głosy, że zarząd w takim składzie nie przetrwa. Sześcioosobowy klub PSL i siedmioosobowe Przymierze tylko razem mogą rządzić przy 19 radnych.

Zgrzyty były i choć ostatnio przybrały na sile, wszystko wyciszono. Powód - wybory parlamentarne. PSL i Przymierze zaakceptowali umowę. Jarosław Dera, szef klubu radnych PSP w Radzie Powiatu potwierdza, że nie ma mowy o odwołaniu zarządu. A starosta przyznaje, że całej umowy nie zrealizowano, bo wicestarosta nie jest z PSL. - Taki był układ sił, bo Henryk Pawlina został zgłoszony, gdy okazało się, że Jan Spirka nie miał szans w głosowaniu - _twierdzi Stanisław Drozdowski. - I dostał dziesięć głosów. _

Ludowcy od początku uważali, że Pawlina powinien zrezygnować, ale Przymierze jest zdania, że władze powiatu są optymalnie obsadzone.

Po trzech spotkaniach jest pozorny spokój. Dlaczego? Ano idą wybory i możliwe, że jedno stanowisko się zwolni. Chodzi o fotel starosty. Drozdowski w najlepszym wypadku może zostać posłem, bo startuje z listy Platformy, albo radnym sejmiku wojewódzkiego, jeśli do Sejmu wejdzie tucholanin Jarosław Katulski. - Czekamy na wakat - jasno mówi Dera. - Może wszystko odbędzie się bezboleśnie.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Polityk
polityka personalna zawsze cieszyła się atrakcyjnością
~ktoś~
a ja tam wolę lewicę.
R
Realista
i tak nie doczekamy się żadnego posła ani z powiatu sępoleńskiego ani nawet z tucholskiego więc panowie radni zróbcie w końcu porządek w tym powiecie albo skończcie z tym powiatem, nie róbcie cyrku, Drozdowski wart jest Pawliny i wicewersa, dlaczego PSL nie potrafił dogadać się z PiSem ? dziś PSL niech nie udaje ofiary - dali sie zrobić jak chłopcy i nie mają nic a powiat idzie na zatracenie - Dziękuje wam radni z PSL (o tych z przymierza już nie wspomnę)
J
JAN
P.S.D(...) ;POWINIEN BYĆ ODWOŁANY ZA WIELE BŁEDNYCH DECYZJI NP.REMONT TECHNIKÓM W SYPNIEWIE!! PRZED PRZEKAZANIEM DO MINISTERSTWA!!! SZPITAL WIĘCBORK!!!!!!!1ITD KLOESIISTWO !! PRYWATA!!!!!!!
(Anonimowy)
Wszyscy mówią i wiedza że w sprawie odwołania starosty czy vice nie chodzi o partyjne stołki dla PSL tylko o konkretny stołek dla Jana Spirki ( PSL) który jest obecnie bezrobotnym. Ale mam pytanie do wataszków i kolesi z PSL - kto to jest farbowany jan Spirka co on potrafi zrobić ( oprócz załatwenia sobie posady ) co zrobił jak był odpowiedzialny z środki unijne, ile wytworzył w tym czasie dokumentów?, co robił jak był starosta - czytał gazetę , pił kawę, jeździł na imprezki i nic poza tym - to sa fakty wszystkim znane ! czy takiego mamy mieć starostę ? - chyba nie Temu powiatowi potrzebny jest menager z prawdziwego zdarzenia a nie darmozjady do brania pieniędzy.Dlaczego Radni nie rozliczyli p Spirki z wykonanej pracy ??? Ten człowiek nich siedzi w kamieniu - bezrobocie to jego ulubione zajęcie - tylko szkoda że płatne.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska