Tym razem zabraknie graczy z TKH

Na początek sprawdzi formę z Norwegią, Białorusią i Litwą. W zespole tym razem zabraknie graczy z Torunia.
Powołania do kadry otrzymali napastnik Jarosław Dołęga i obrońca Bartosz Dąbkowski, a na liście rezerwowej znalazł się Piotr Koseda. Wczoraj zanosiło się na to, że jednak żaden z nich ostatecznie do Norwegii nie poleci.
Dołęga z Dąbkowskim od poniedziałku przygotowywali się z reprezentacją na zgrupowaniu w Warszawie. We wtorek okazało się, że chory jest obrońca, a dzień później ta sama dolegliwość dopadła toruńskiego napastnika (obaj mieszkali w jednym pokoju). Wczoraj sztab szkoleniowy polskiej kadry postanowił odesłać torunian do domy, chorzy i tak by się nie przydali zespołowi. Do wieczora trwały gorączkowe poszukiwania następców. Szkoleniowcy kontaktowali się z Piotrem Kosedą, ale on z kolei narzeka na kontuzje barku. Ostatecznie miejsce toruńskich zawodników zajęli krakowianie: młody obrońca Patryk Wajda i napastnik Filip Drzewiecki.

Polaków czeka w Norwegii trudne zadania. Rywalami naszego zespołu będą gospodarze i Białoruś (a więc drużyny występujące w grupie A mistrzostw świata) oraz nieobliczalna Litwa. To pierwszy sprawdzian biało-czerwonych przed kwietniowymi mistrzostwami świata w Austrii.
W weekend zagrają także reprezentacje do lat 18 i 20. Młodsi hokeiści już we wtorek wyjechali na Ukrainę, gdzie zmierzą się z rówieśnikami gospodarzy, Łotwy oraz rosyjskim Metalurgiem Magnitagorsk. Wśród 30 powołanych hokeistów jedynakiem z Torunia jest Piotr Winiarski. Z kolei 20-latkowie spotkali się na zgrupowaniu w Sosnowcu, a od jutra zagrają będą gospodarzami turnieju z udziałem Ukrainy i Węgier. Tomasz Rutkowski powołał do kadry m.in. Daniela Minge z TKH.

Zagrają w Norwegii

bramkarze: Odrobny, Rajski; I formacja: Rompkowski - Labryga; L. Laszkiewicz - Słaboń - Łopuski; II formacja: P. Noworyta - G. Piekarski; M. Piotrowski - Pasiut - Woźnica; III formacja: D. Galant - Dutka; Malasiński - Zapała - Biela; IVformacja: Mejka - Wajda; Drzewiecki - S. Kowalówka - Urbanowicz