https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ubywa urodzeń, a zgonów coraz więcej. Kurczy się nam liczba mieszkańców regionu

Katarzyna Piojda
Jeszcze parę lat temu w naszym województwie rodziło się więcej dziewczynek, ale teraz na świat przychodzi więcej chłopców. Wśród dorosłych jest jednak więcej pań niż panów
Jeszcze parę lat temu w naszym województwie rodziło się więcej dziewczynek, ale teraz na świat przychodzi więcej chłopców. Wśród dorosłych jest jednak więcej pań niż panów Aneta Żurek/zdjęcie ilustracyjne
Ubywa mieszkańców naszego województwa. Urodzeń też ubywa, ale przybywa zgonów. Tak wynika z najnowszego raportu pt. „Światowy Dzień Ludności”. Święto przypada w ten czwartek.

Mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego stanowią 5,4 procent ludności kraju - podaje Urząd Statystyczny w Bydgoszczy.
Tym samym, co 20. Polak mieszka właśnie w naszym województwie, a ono powoli nam się wyludnia. Liczy prawie 2,08 mln mieszkańców (dane za 2018 rok), chociaż rok wcześniej było o 5,2 tys. więcej.

Widać skutek tego, że coraz mniej nas się rodzi, a coraz więcej umiera. - W ubiegłym roku zarejestrowano 19,9 tysięcy urodzeń, czyli o ponad tysiąc mniej niż w 2017 roku - informuje Michał Cabański z zespołu do spraw obsługi mediów w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Badań Regionalnych w Bydgoszczy.

Z drugiej strony, w regionie odnotowano 22,6 tys. zgonów, to jest o 1,4 tys. więcej niż jeszcze rok wcześniej.

Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało roczne zestawienie imion, które rodzice najczęściej nadawali swoim pociechom w 2018 roku. Sprawdź, które imiona były najpopularniejsze w województwie kujawsko-pomorskim! Czy uda się skończyć z plastikiem?

Najczęściej nadawane imiona dzieciom w 2018 roku

Panowie z naszego województwa mogą mieć powody do zadowolenia. - 106 kobiet przypada przeciętnie na 100 mężczyzn - podają dalej w urzędzie statystycznym. Sytuacja może się jednak zmienić, bo ostatnio na świat przychodzi więcej chłopców. W ubiegłym roku urodziło się u nas 9,6 tys. dziewczynek, natomiast chłopców - 10,3 tys.

Różne źródła podają, że już jakieś 40 proc. małych Polaków rodzi się w związkach pozamałżeńskich (partnerskich). Może narzeczeni nie chcą się pobrać, bo boją się potem rozwodu.

W ogóle zmienił się model rodziny. Za czasów naszych babć rozwody były nie do pomyślenia, a kto się rozwiódł, o tym się źle mówiło. Dzisiaj rozstania stanowią niemal codzienność. Nastały czasy, że praktycznie co 3. żona i mąż się rozchodzą. Na blisko 10,4 tys. małżeństw, zawartych w 2018 roku w Kujawsko-Pomorskiem, prawie 3,3 tys. się rozwiodło.

„500 plus” nie dało rady

Czasem nie pomagają ani terapie małżeńskie, ani inne próby ratowania związku. Jak się okazuje, rządowy program prorodzinny „500 plus”, mający zachęcić do zakładania rodzin, tak samo nie pomaga. Przed laty model rodziny to był: 2 plus 2, czyli mama, tata oraz dwoje dzieci. Obecnie nie dość, że matka nie zawsze mieszka z ojcem, to jeszcze dzieci mają mniej. Z najnowszych opracowań US wynika, iż dzietność kobiet (współczynnik określający liczbę urodzonych dzieci przypadających na jedną kobietę) kształtuje się na poziomie 1,37. To nawet nie półtora dziecka.

Dla niektórych brak potomstwa to świadomy wybór. Stawiają na karierę i niezależność. Dla innych - konieczność pogodzenia się z losem. Nawet co 4. para boryka się z problemami z zajściem w ciążę. Zdarza się, że to rezultat odkładania decyzji o założeniu rodziny. Bo niby nigdy nie ma dobrego momentu na macierzyństwo i tacierzyństwo.

Mieszkanie pod obserwacją

Statystycy nie tylko samą rodzinę biorą pod lupę, ale też to, gdzie ona mieszka. A większość z nas żyje w mieście - to 1,2 mln osób (60 proc.). Tutaj również sytuacja jest dynamiczna. Mieszkańcy miast coraz chętniej opuszczają swoje domy i mieszkania i na stałe przeprowadzają się na wieś.

ZOBACZ TEŻ: Sto najpopularniejszych nazwisk w Polsce [LISTA]

Polskie imiona wszech czasów. Każde z nich nosi ponad 100 ty...

Michał Cabański zaznacza: - W 2018 było o 7,1 tys. mniej ludności miejskiej w porównaniu z 2017 rokiem, a mieszkańców na terenach wiejskich było o 2 tys. więcej.

U nas nie aż taki tłok

Czasem zaczynają nowe życie w podmiejskiej gminie, czasem bardzo daleko od miasta. Im dalej od miasta, tym mniej ludzi wokół. W województwie kujawsko-pomorskim na jeden kilometr kwadratowy przypada 116 mieszkańców. Znacznie większy tłok i tak panuje w największych miastach. Przykładowo: w Bydgoszczy liczba ludności na 1 km kw. wynosi 1990, natomiast w Toruniu jest to 1746 osób.

Ścisk, ale nie taki, jak choćby w Warszawie. W stolicy na jednym kilometrze żyje ponad 3400 osób, a ta liczba jeszcze rośnie.

Flash Info odcinek 22 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dalej glosujmy na POPIS.
G
Gość
Przy naszej służbie zdrowia nie dziwota. Trafiłam ostatnio na IP z krwawienie,zwijalam się z bólu, czekałam 2 godziny. A położna na to jak miała Pani poronic to poronila. Przy takim podejściu odechciewa się mieć dzieci
G
Gość
Czym więcej ludzi umrze szczególnie starych tym lepiej dla kraju to retoryka kazdego rządu.
G
Gość
Polityka PIS doprowadza kraj do samozaglady.
G
Gość
500 nic nie daje.
G
Gość
Mamy umierać to założenie KAZDRGO rzadu po 89 r.W 2018 roku umarlo w POLSCE bliski pół miliona POLAKÓW najwiecej w UE.I dlatego celowo jest słaba dostępność do lekarzy specjalistów drogie lekarstwa itd.To wszystko jest polityka państwa. POPIS w tym przoduje.Na polakach JEST wykonywany Hokokaust!!!
G
Gość
i na nic 500 demografia robi swoje
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska