Bartosz Ś., Robert B. i Marcin P. wieczorem 10 października 2015 roku postawili na nogi policję w całym kraju. Groźni przestępcy - recydywiści zbiegli z Zakładu Karnego w Grudziądzu. Udało się ich namierzyć niespełna po trzech dniach w Poznaniu.
Po trwającym w tej sprawie blisko pół roku śledztwie ruszył proces. Podczas jego trwania kompani z celi wyjaśniali jak doszło do opuszczenia murów więzienia, pokonania zabezpieczeń.
Jak doszło do ucieczki: Uciekli z więzienia w Grudziądzu [wideo z monitoringu]
W styczniu 2017 roku zapadły wyroki dla przestępców. Bartosz Ś. został skazany na 2 lata i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Taki sam wymiar kary dostał Robert B. Trzeci z kompanów, Marcin P. usłyszał: 2 lata i 2 miesiące więzienia. - "Wysoki wymiar kar ma być wyraźnym sygnałem dla innych osadzonych. Nie ma akceptacji dla takich zachowań" - uzasadniała w styczniu 2017 roku, Sędzia Sądu Rejonowego w Grudziądzu, Bogumiła Dzięciołowska.
Wysłuchaj wyroku tutaj:
Wymiar kar zasądzony przez Sąd był zbieżny z wnioskiem Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu. Maksymalny wymiar jaki przewiduje Kodeks Karny za samouwolnienie się z więzienia to 3 lata. Już po ogłoszeniu wyroku, adwokaci oskarżonych nie wykluczali złożenia apelacji.
Jak w rozmowie z "Pomorską" poinformował Sąd Okręgowy w Toruniu, apelacje wpłynęły 11 października. O tym, czy wyroki wydane przez grudziądzki wymiar sprawiedliwości zostaną utrzymane w mocy, czy zostaną zmienione będziemy informowali.