W mijającym tygodniu doszło do kilku brutalnych napadów na uczniów.
Nad jeziorem Czarnym dwaj uczniowie w wieku 16 i 19 lat zostali zaatakowani przez nieznanych sprawców. Napastnicy strasząc swe ofiary nożem zabrali im telefony komórkowe, złote łańcuszki, czapkę, plecak i portfel. W tym samym dniu na ulicy Okrzei we Włocławku 14-letni chłopiec został zaczepiony przez dwóch przechodniów, żądających od niego pieniędzy. Chłopak został uderzony, przewrócony na ziemię. Zabrano mu telefon komórkowy. Jak wynika z ustaleń włocławskiej policji napastnikami również bywają bardzo młodzi ludzie, często niewiele starsi od swych ofiar. **