Udane sympozjum w Dobrzyniu

- To już siódme nasze spotkanie, ale po raz pierwszy było jednodniowe - mówi dyrektor Paweł Śliwiński. - Tempo było duże, ale poradziliśmy sobie. W końcu mamy już spore doświadczenie organizacyjne, mogliśmy się więc skupić na zadaniach merytorycznych. Uważam, że te wypełniliśmy z powodzeniem.

Młodzież dopisała, tematyka, przez nich samych zasugerowana, znalazła szeroki oddźwięk, zarówno w dyskusjach o niepełnosprawności, jak i później, w trakcie tematycznych warsztatów. To spotkanie mamy już za sobą, myślimy o kolejnym...

Zgodnie z tradycją dorobek sympozjum, czyli materiały ze spotkań, dyskusji, warsztatów, koncertów, konkursów, itp. opisany zostanie w szkolnej gazecie "OIKOS", (Oikos - greckie słowo oznaczające dom). To wydawnictwo towarzyszy wszystkim wydarzeniom związanym z życiem szkoły, a więc i sympozjami.

Przypomnijmy, że inicjatorem naukowych spotkań w dobrzyńskim Zespole Szkół był ks. Artur Janicki, dziś doktorant w Rzymie. Pomysł, by zorganizować dużą imprezę dla młodzieży, i to w dodatku naukową, początkowo przeraził kadrę pedagogiczną swym ogromem. Jednak entuzjazm pomysłodawcy porwał wszystkich - i udało się.