W zawodach Lang Team Race (74 km) wystartowali Michał Gąsiorowski i Maciej Bączkowski.
A razem z nimi grono najlepszych zawodników - amatorów w Polsce. Na dokładkę wystartowali również zawodowcy z grupy CCC Polkowice. W sumie na starcie stanęło około 300 kolarzy.
Już na początku uczestników wyścigu czekał długi i męczący podjazd, który już wielu zawodnikom "odłącza prąd". I tak, z dużego peletonu, po około 6 km jazdy, zrobiła się około 40 osobowa grupa, która "rozkręciła" ogromne tempo. Byli w niej także poloniści.
- Następne kilometry po Kaszubach to były nieustające zjazdy i podjazdy - relacjonują poloniści. - Ani chwili wytchnienia, zwłaszcza, że po przejechanych 50 kilometrach średnia prędkość wynosiła 43 km na godzinę!
Na 51. kilometrze nadszedł kolejny długi i stromy podjazd. Tam pierwsza grupa zaczęła się dzielić. Z najlepszymi zawodnikami odjechał Michał Gąsiorowski. Późniejsze akcje wykreowały zwycięzców wyścigu, a Michałowi udało się dojechać w ścisłej czołówce i zająć bardzo wysokie, 9. miejsce. Kilka minut za pierwszą grupą na metę wjechała kolejna, z której finisz wygrał Maciej Bączkowski (ostatecznie został sklasyfikowany na 38. pozycji).
- We wrześniu wielu kolarzy ma swój szczyt formy za sobą, więc tym bardziej cieszymy się, że obaj nasi zawodnicy godnie reprezentowali Polonię Bydgoszcz, a Michał w podziale na kategorie zajął bardzo dobrą lokatę - przekazał klub.
Po mecie zawodnicy Polonii mieli okazję porozmawiać z Czesławem Langiem, byłym znakomitym kolarzem i organizatorem Tour de Pologne.
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU