Chodzi o Antoniego Ulandowskiego, działacza niepodległościowego, wiceburmistrza Chojnic, radnego miejskiego, członka wielu stowarzyszeń, prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej przed wojną.
Przeczytaj także:Chojnice zajęły wysokie miejsce w "Perłach Samorządu 2012"
Marmurowa tablica ozdobi dom przy ul. Warszawskiej 23, z którego Niemcy zabrali Ulandowskiego razem z synem Leonem i stracili ich w Dolinie Śmierci. Złożyli się na tę pamiątkę Spółdzielnia Mieszkaniowa, pszczelarze, bracia kurkowi, radni i burmistrzowie.
- Symboliczne odsłonięcie nastąpi 31 stycznia o godz. 10 - mówi Bogdan Kuffel, szef komisji edukacji w Radzie Miejskiej, gorący orędownik pomysłu. - Może warto upamiętnić w ten sposób i innych ludzi, którzy zasłużyli się dla naszego miasta.
Kuffel dodaje, że byłby bardzo rad, gdyby odezwali się do niego ci, którzy mają jakieś zdjęcia czy wspomnienia związane z Antonim Ulandowskim.
Autorem projektu tablicy jest Marek Woliński, a wykona ją zakład kamieniarski Janusza Mogi. Będzie się rzucała w oczy, bo ma wymiary 90 na 70.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »