W niedzielę (30 października) wczesnym popołudniem dyżurny chełmińskiej komendy dostał informację, że na jednym z placów w Górnych Wymiarach kręcą się mężczyźni, którzy najprawdopodobniej odkręcają koła od ciężarówki.
Gdy policjanci pojechali na miejsce nie zastali już nikogo. Zauważyli natomiast, że w jednym z aut rzeczywiście brakuje czterech kół. Zebrane informacje doprowadziły mundurowych do mężczyzny, który zdążył już przełożyć koła do swojej ciężarówki.
Niania kradła biżuterię, którą później... sprzedawała
Jeszcze tego samego dnia zatrzymany do wyjaśnienia sprawy 29-letni mieszkaniec gminy Chełmno przyznał się do kradzieży czterech opon i felg Tłumaczył, że ogumienie od jego auta było już bardzo zużyte, więc postanowił podmienić koła.
Jego dwaj koledzy, z którymi pojechał na plac, zostali przesłuchani w charakterze świadków. Nie wiedzieli, że jadą pomagać w nielegalnej sprawie. Skradzione rzeczy wróciły już do właściciela.
