Poszkodowanym został dowódca brygady – pułkownik Jurij Miedwiediew – doznał poważnych obrażeń nóg po uderzeniu przez pojazd prowadzony przez żołnierza z jego pułku. Żołnierz przejechał swego dowódcę, ponieważ był wściekły, że pułkownik wysłał setki żołnierzy na „pewną śmierć”.
Żołnierz wybrał dogodny moment podczas bitwy i przejechał pojazdem wojskowym swojego dowódcę, pułkownika Jurija Miedwiediewa, raniąc mu obie nogi – napisał ukraiński dziennikarz Roman Cymbaljuk.
Cymbaljuk nie podał miejsca zdarzenia ani dokładnego typu pojazdu użytego w tym incydencie. Mógł to być BTR z czasów sowieckich, rodzaj opancerzonego pojazdu wsparcia.
Miedwiediew został przewieziony do szpitala na Białorusi.
