https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ukraina w finale Eurowizji. Dziennikarz relacjonował występ ze schronu

Małgorzata Puzyr
Timur Miroszniczenko pracujący w schronie bombowym
Timur Miroszniczenko pracujący w schronie bombowym Fot. Twitter Eurowizja Polska
Muzycy reprezentujący Ukrainę zostali wybrani we wtorek do finału tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Dziennikarz ukraińskiego nadawcy Suspline Timur Miroszniczenko relacjonował ich występ ze schronu przeciwbombowego.

Ocenia się, że zespół Kalush Orchestra, występujący w imieniu Ukrainy, ma duże szanse na wygraną w sobotnim finale konkursu. Muzycy wystąpili z utworem "Stefania", który widzowie przyjęli z dużą aprobatą. Grupa na koniec występu podziękowała wszystkim za wspieranie ich kraju.

Ukraińscy dziennikarze znaleźli sposób na to, by relacjonować występ swoich rodaków. Publiczny nadawca - Suspilne - zorganizował redakcje w jednym ze schronów przeciwbombowych. Występy na żywo z bunkra komentował Timur Miroszniczenko.

Kontrowersje wokół Rosji

Przed rozpoczęciem Eurowizji pojawiły się kontrowersje dotyczące tego, czy muzycy z Rosji będą mogli wziąć udział w wydarzeniu.

Europejska Unia Nadawców, która organizuje konkurs, początkowo zdecydowała, że ​​pozwoli wykonawcy reprezentować Rosję, ale zmieniła zdanie niecałe 24 godziny później, po fali krytyki.

"Decyzja odzwierciedla obawę, że w świetle bezprecedensowego kryzysu na Ukrainie, przyjęcie rosyjskiego zgłoszenia do tegorocznego Konkursu przyniosłoby złą reputację konkurencji" – czytamy w oświadczeniu.

W sumie dziesięć krajów awansowało do pierwszego półfinału rozgrywek we wtorek. W czwartek w Turynie odbędzie się drugi półfinał, w którym zobaczymy reprezentanta Polski - Krystiana Ochmana. Wielki Finał odbędzie się w sobotę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska