Maszyny są stosunkowo niewielkie - mają tylko 2,2 m rozpiętości skrzydeł, ale mogą przenosić do trzech ładunków wybuchowych. Są używane do niszczenia linii zaopatrzenia do 50 km za liniami wroga. I zadają poważne ciosy rosyjskim najeźdźcom.
Zrzucane przez drony bomby niszczą magazyny paliwa, stacje elektroniczne i zapasy amunicji. Ta nowatorska broń nie stanowi zagrożenia dla ludności cywilnej. Drony mogą latać przez kilka godzin, a towarzyszy im mniejszy dron - zwany Spectre - który identyfikuje cele.
Dron został opracowany przez firmę UA-Dynamics, założoną przez weteranów, którzy walczyli z Rosjanami podczas aneksji Krymu.
Inżynier UA-Dynamics, Eugene Bulatsev, powiedział, że sukces drona obsługiwanego przez laptop sprowadza się do jego zdolności do ukrycia się. - Jest stosunkowo mały i wystarczająco lekki, aby był niewykrywalny dla radaru i nie można go zobaczyć ani usłyszeć, gdy jest w powietrzu, co czyni go koszmarem na polu bitwy – powiedział.
Co więcej, może zrzucić trzy ładunki wybuchowe naraz lub trafić w trzy oddzielne cele, a następnie wrócić do bazy, aby po kilku minutach znów wzbić się w powietrze.
Według Business Insider, oprócz maszyn "The Punisher", siły ukraińskie mają również około 20 tureckich dronów Bayraktar TB2.
