W okolicy wyspy Słodowej trwa akcja poszukiwawcza zaginionego młodego Ukraińca. Służby sprawdzają Odrę między wyspą, a mostami Pomorskimi i przy elektrowni wodnej. Vlad Schur ostatni raz widziany był właśnie w tej okolicy w sobotę 13 czerwca około godziny 11. Prawdopodobnie wracał wówczas z imprezy na wyspie Tamka, na której spędził poprzednią noc.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli zapisy monitoringów okolic tego miejsca, a także uzyskali informacje od znajomych zaginionego 24-latka. Policjanci w dniu wczorajszym prowadzili, wraz z innymi służbami, czynności w rejonie wspomnianej wyspy. Działanie te kontynuowane są również dziś - informuje st. sierż. Krzysztof Marcjan z KMP we Wrocławiu.
Vlad Schur ma 24 lata, pochodzi z Ukrainy, ale na stałe mieszka we Wrocławiu. W okolicy wyspy Tamka znaleziono jego buty i telefon, ale jego samego od soboty nikt już nie widział. Istnieje podejrzenie, że mógł wpaść do Odry i utonąć.
Zobacz także
Zaginionego w internecie szukają jego znajomi. Podają szczegóły, które mogą pomóc w rozpoznaniu chłopaka:
Rysopis
- 166cm wzrostu
- szczupły ok 50kg
- oczy brązowe
- "garb" na nosie
- dużo pieprzyków

W dniu zaginięcia ubrany był w ciemnoszarą koszulę i jeansy.
Jeśli ktoś widział Vlada w sobotę lub w kolejnych dniach i może pomóc w poszukiwaniach, proszony jest o kontakt z policją.
Zobacz także
- Koronawirus we Wrocławiu: Nie żyje 67-latek
- Egzamin ósmoklasisty matematyka 2020 - relacja na żywo
- Wrocław: Aptekarka-oszustka wpadła w ręce policji
- Poszukiwana Dominika odnalazła się. Jej stan jest ciężki
- Będą kary za tłumy na wiecach Dudy i Trzaskowskiego
- Wrocław: Ukrainiec zaginął po imprezie. Buty leżą nad rzeką
Szczególnie niebezpieczne kleszcze we Wrocławiu. Mogą zabić
