- Zaznaczam, że to robocza nazwa - mówi dziekan chemii prof. Jerzy Łukaszewicz.
Kierunek opierałby się głównie na chemii i fizyce.
- Wiązałby się on również z aspektami prawnymi, ekonomicznymi i oddziaływaniem na środowisko - zaznacza dziekan chemii.
Prof. Łukaszewicz spotkał się już w tej sprawie z dziekanami wydziałów, które miałyby się zaangażować w projekt.
- Teraz musimy napisać szczegółowy program takiego kierunku - zaznacza Jerzy Łukaszewicz.
Nabór na nowy kierunek planowany jest za dwa lata. - W międzyczasie wchodzą bowiem w życie nowe zasady konstruowania programu studiów. To jest zupełnie inne spojrzenie, więc wolimy poczekać - dodaje dziekan.
Profesor ma nadzieję, że surowce i energia będą kierunkiem, który uzyska miano zamawianego. W takim przypadku najlepsi jego studenci dostawaliby 1000 zł stypendium przez cały tok studiów, czyli trzy lata.
- Uważam, że pierwszy etap takiego kierunku powinien mieć charakter inżynierski - mówi dziekan.
Przypomnijmy, że przy wydziale chemii w 2012 r. powstanie także Interdyscyplinarne Centrum Nowoczesnych Technologii. We wtorek rektor prof. Andrzej Radzimiński podpisał z marszałkiem umowę na jego dofinansowanie. Budowa pochłonie ponad 71 mln zł.
Udostępnij
