Od marca ceny akademików UMK średnio wzrosły o 25 zł i mają nie zmienić się do października 2010 r.
Aleksander Gavlas ze stowarzyszenia "Młodzi socjaliści" mówi: - W sprawie podwyżek akademików organizujemy spotkania z ich mieszkańcami. Pytamy, czy według nich są one słuszne, czy chcą się włączyć do protestu. My uważamy, że podwyżek nie powinno być, bo były w tamtym roku. Teraz ceny pokoju w akademiku są porównywalne z tymi na mieście.
Stowarzyszenie przygotowało także w tej sprawie petycję do rektora Ma ona trafić do niego dziś lub jutro. Aleksander Gavlas myśli, że pod petycją znajdzie się około 1000 podpisów.
Młodzi socjaliści chcą również wysłać list do kierownika Domów Studenckich Zbigniewa Olszewskiego, w którym poproszą go o wykaz wydatków ponoszonych na akademiki.
Jakub Stanowski, przewodniczący Samorządu Studenckiego UMK odpowiada: - Ta akcja nie jest merytorycznie przygotowana, bo stowarzyszenie nie ma żadnego pomysłu na rozwiązanie problemu rosnących kosztów w akademikach. SocjalIści z jednej strony nie zgadzają się na płacenie więcej, a z drugiej chcą podwyższenia standardu pokojów. Jedno z drugim się wyklucza.
ILE PŁACILIŚMY DO TEJ PORY?
Jednoosobowy pokój w domach studenckich nr 3, 5, 9, 10 i 11 kosztował 340 zł, w pozostałych 280. Za miejsce w pokoju dwuosobowym trzeba było zapłacić 245 zł lub 220, a za trójkę 200 zł.