Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UMK. Uczelnia idzie do sądu

Kamila Mróz
fot. sxc
Uniwersytet Mikołaja Kopernika poinformował toruńską prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez dwie studentki.

Niestacjonarne studentki pedagogiki z UMK są podejrzewane o splagiatowanie swoich prac magisterskich. Nie zostały dopuszczone do egzaminu dyplomowego, a ich sprawą zajął się dr Jerzy Lachowski, rzecznik dyscyplinarny ds. studentów.

Wczoraj, jako pierwsi, poinformowaliśmy, że zawnioskował on o wydalenie studentek z uczelni. 16 grudnia odbędzie się posiedzenie komisji dyscyplinarnej pod przewodnictwem prof. Ewy Kusty, która zdecyduje o dalszym losie studentek na uczelni.

Jednocześnie prof. Witold Wojdyło, prorektor ds. studenckich złożył w Prokuraturze Rejonowej w Toruniu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez niedoszłe panie pedagog.

Tym samym powtarza się historia Emili P. - zaocznej absolwentki filozofii (z 2006 roku), która jako pierwsza w historii UMK, a być może i w całej Polsce, została uznana przez sąd winną popełnienia plagiatu. Dodatkowo uniwersytet odebrał jej tytuł magistra filozofii, ponieważ dziewczyna, w przeciwieństwie do studentek pedagogiki, zdołała już się obronić.

Przypadek Emili P. miał być dla innych studentów przestrogą, ale - jak widać - nie okazał się nią.

Uniwersytet Mikołaja Kopernika chce zaostrzyć regulamin studiów i surowiej karać studentów za wszelkie próby oszustwa, począwszy od ściągania na egzaminach. Nowe propozycje zaostrzenia przepisów na razie są konsultowane na wydziałach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska