Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Solec Kujawski lepsza od Lubuszanina

(S-G)
fot. Mirosław Woźniak
W sobotnie popołudnie w Solcu Kujawskim było prawdziwe święto futbolu. Miejscowa Unia, beniaminek 3. ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej, podejmowała (w inauguracyjnym meczu sezonu) Lubuszanina Trzcianka. Więcej atutów, w tym spotkaniu mieli gospodarze i odnieśli zasłużone, choć ciężko wywalczone zwycięstwo.

Unia Solec Kujawski - Lubuszanin Trzcianka 3:2 (2:0).
Bramki: Sebastian Mędlewski (31), Marcin Grzelak (42), Michał Ciępiel (90+1) oraz Jan Turowski (75. wolny), Paweł Nawrocki (85).

Sędziował: Sędziował: Arkadiusz Koronka (Gniezno). Widzów - 250.
UNIA: Ciesłowski - Kowalczyk, Grzelak, Boldt, Perczyński - Szkaradek (65. Błaszczak), Ruciński, Winiecki, Mędlewski (70. A. Wiśniewski) - Raczyński (87. Chachuła), Lewandowski (80. Ciępiel).

Od początku spotkania groźnie atakowali gospodarze, stwarzając kilka sytuacji bramkowych. Efektem tej przewagi była bramka, zdobyta przez Sebastiana Mędlewskiego (31 min.). W 42 min., po błędzie bramkarza przyjezdnych (dośrodkowanie z rzutu rożnego) do piłki dopadł Marcin Grzelak i było 2:0. Przy większym szczęściu i lepszej celności miejscowi mogli pokusić się o kolejne bramki, jednak dogodnych okazji nie wykorzystał Karol Lewandowski (dwukrotnie) oraz Krzysztof Szkaradek.

Z pewnością wysokie prowadzenie uśpiło nieco czujność Unii, która oddała (na kilkanaście minut) inicjatywę rywalowi. Na szczęście gospodarze szybko wyciągnęli wnioski i znowu panowali na boisku. W 75 min. sędzia nakazał wykonanie rzutu wolnego dla Lubuszanina. Jan Turowski dośrodkował w kierunki bramki, z piłką (po drodze) minął się Przemysław Boldt i ta, ku zaskoczeniu bramkarza miejscowych wpadła do bramki. Później idealnych okazji nie wykorzystali m. in. Lewandowski i Raczyński. W 85 min. Paweł Turowski ograł obronę rywala i doprowadził do remisu. Wówczas Unia pokazała charakter. W doliczonym czasie, w roli głównej wystąpił Michał Ciępiel (w 80 min. wszedł na boisko w miejsce Lewandowskiego), strzelając gola na wagę zwycięstwa.

- Dla mnie i zespołu była to duża niewiadoma. Nie znaliśmy rywala i nie wiedzieliśmy jaką prezentuje siłę. Okazało się, że to dobry i solidny team. Chcieliśmy wygrać ten mecz i udanie rozpocząć sezon i ta sztuka nam się w pełni udała. Uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo, bowiem byliśmy lepszym zespołem, a obie jedenastki stworzyły ciekawe widowisko, stojące na dobrym poziomie - ocenił spotkanie Dariusz Porbes, szkoleniowiec Unii.

Najbliższe spotkanie (2. kolejka) Unia rozegra u siebie (w niedzielę, 15 sierpnia, godz. 12) z Calisią, która na inaugurację pokonała w Kaliszu Mieszko Gniezno 4:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska