Unia Swarzędz - Wda Świecie 1:1 (0:1)
Bramki: Filip Tonder (74) - Michał Kalitta (31)
Wda: Zapała - Słaby, Dziarkowski, Kubiak, Kalitta (71. Jaskólski), O. Januszewski (92. Kozłowski), Nawrocki, Cieślik (45. Wypij), Wenerski, Droż, Bogusiewicz (71. Szymański)
Beniaminek ze Świecia pojechał do Swarzędza kontynuować wspaniałą serię. W ostatnich 6 meczach Wda wygrała bowiem aż 5 razy, pokonując m.in. lidera z Kleczewa i raz zremisowała. Po słabym początku rozgrywek zdobyła zatem aż 16 pkt. Gospodarze w tym czasie też spisywali się solidnie - 3 wygrane, 2 remisy i porażka. Przed spotkaniem Unia miała w tabeli zaledwie punkt więcej od gości, więc zapowiadał się bardzo ciekawy mecz.
W 32 min. ekipa ze Świecia objęła prowadzenie po strzale Michała Kalitty. Napastnik dopadł do piłki w zamieszaniu pod bramką Unii, nie dał szans Adamowi Stachowiakowi i zdobył szóstego gola w rozgrywkach Betclic 3. ligi. Wda prowadziła aż do 74 min., kiedy rywal z Wielkopolski wyrównał po trafieniu Filipa Tondera. Strata gola to nie były jedyne kłopoty gości. W 76 min. gry drugą żółtą kartkę otrzymał Paweł Słaby, a dziesięć minut później dołączył do niego Jay Jaskólski i Wda kończyła mecz w dziewiątkę. Wynik nie zmienił się jednak i beniaminek ze Świecia wyszarpał cenny punkt na trudnym terenie. Podopieczni Krzysztofa Urtnowskiego są zatem nadal niepokonani od 14 września, kiedy ulegli 0:2 Elanie w Toruniu.
W najbliższej kolejce Wda podejmować będzie (sobota, 9 listopada, godz. 12) Polonię Środa Wielkopolska.
