Rezygnacja Wojciecha Stępniewskiego z funkcji szefa toruńskich żużlowców była niespodziewana. Zaskoczeniem może być rówież nazwisko jego następcy.
O kandydatach na razie cisza. Ale Rada Nadzorcza klubu już określiła, czego oczekuje od nowego szefa. Na stanowisko ogłosiła właśnie konkurs.
Stanąć mogą do niego wszyscy, spełniający kilka warunków. Wymagany jest m.in. dyplom wyższej uczelni (kierunek niesprecyzowany) oraz minimum dwa lata doświadczenia zawodowego na kierowniczych stanowiskach pracy związanych z działalnością gospodarczą.
Przy ocenie kandydatów pod uwagę będą brane również inne kompetencje: znajomość zagadnień związanych z funkcjonowaniem spółek prawa handlowego, doświadczenie w zarządzaniu zespołami ludzkimi i kierowaniu zespołami zadaniowymi, bardzo dobra znajomość języka angielskiego w mowie i piśmie oraz umiejętność strategicznego myślenia oraz zorientowanie na osiąganie celów.
Czy trzeba być specem od żużla? Tego w kryteriach do spełnienia nie ma.
Zgłoszenia od potencjalnych kandydatów będą przyjmowane do 7 września. Do czasu wyboru nowego prezesa, klubem będzie kierował Stępniewski (jako dyrektor zarządzający). On też będzie odpowiadał za przygotowania do turnieju Grand Prix, który odbędzie się w Toruniu.
Czytaj e-wydanie »