Czytelniczka jest rozżalona:
- Jeżdżę do Myślęcinka, innych miejsc, a nie spotkałam się z zakazem spacerów po parku z czworonogiem - mówi unisławianka. - Co to za pomysł! W parku siedzi mnóstwo pijaków, to lepszy obrazek? Niszczą, zbijają butelki po alkoholu, wszędzie jest dużo szkła i śmieci. To im trzeba zakazać wchodzenia do parku, a nie psom! Wójt mógl ustawić tablice zakazujące wprowadzania psów?
W sanepidzie twierdzą, że skoro na właścicieli psów nie działają mandaty, upomnienia, wójt może zakazać spacerów z nimi w parku.
- Wójt, ze względów porządkowych, mógł wporwadzić zakaz wprowadzania psów do parku, ponieważ jest odpowiedzialny za czystość na terenie gminy - zaznacza Mariusz Felsmann, dyrektor Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Chełmnie. - Ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych nakłada na właściciela nieruchomości gruntowej zachowanie jej w należytym stanie sanitarno-higienicznym, w tym także usuwanie odchodów zwierzęcych.
A jak mówi wójt, właśnie nieodpowiedzialność ludzi zmusiła go do podjęcia radykalnych kroków.
- Niektóre osoby spacerujące z psami po parku na widok policjantów wyciągały pakiety sanitarne, a wcale po psie nie sprzątały, tylko rok nosiły w kieszeni ten sam pakiet - mówi Roman Misiaszek, woj gminy Unisław. - Policja miała tego pilnować, ale nic z tego nie wychodziło, moi ludzie wciaż musieli w parku sprzątać psie odchody. Piaskownicy w parku nie mozna wykorzystywać jako sanitariatu dla psów. Co do pijaków, policja może ich bez problemu karać, bo tu ustawa jest jednooznaczna. A żeby ukarać za nie posprzątanie po psie, trzeba złapać na gorącym uczynku. Rodzice, dziadkowie się skarżyli, że dzieci z piasku, którym powinny się bezpiecznie bawić, wyciągają psie kupy! Przedstawię radnym uchwałę i poproszę, by zakaz utrzymali. Z tego, co wiem, są za. Apele były nieskuteczne, policja bezsilna, nie mamy wyjścia, jeśli chcemy by w parku był porządek.
Należy wyrzucić pijaków!
- Jeżdżę do Myślęcinka, innych miejsc, a nie spotkałam się z zakazem spacerów po parku z czworonogiem - mówi unisławianka. - Co to za pomysł! W parku siedzi mnóstwo pijaków, to lepszy obrazek? Niszczą, zbijają butelki po alkoholu, wszędzie jest dużo szkła i śmieci. To im trzeba zakazać wchodzenia do parku, a nie psom! Wójt mógl ustawić tablice zakazujące wprowadzania psów?
W sanepidzie twierdzą, że skoro na właścicieli psów nie działają mandaty, upomnienia, wójt może zakazać spacerów z nimi w parku.
- Wójt, ze względów porządkowych, mógł wporwadzić zakaz wprowadzania psów do parku, ponieważ jest odpowiedzialny za czystość na terenie gminy - zaznacza Mariusz Felsmann, dyrektor Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Chełmnie. - Ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych nakłada na właściciela nieruchomości gruntowej zachowanie jej w należytym stanie sanitarno-higienicznym, w tym także usuwanie odchodów zwierzęcych.
A jak mówi wójt, właśnie nieodpowiedzialność ludzi zmusiła go do podjęcia radykalnych kroków.
- Niektóre osoby spacerujące z psami po parku na widok policjantów wyciągały pakiety sanitarne, a wcale po psie nie sprzątały, tylko rok nosiły w kieszeni ten sam pakiet - mówi Roman Misiaszek, woj gminy Unisław. - Policja miała tego pilnować, ale nic z tego nie wychodziło, moi ludzie wciaż musieli w parku sprzątać psie odchody. Piaskownicy w parku nie mozna wykorzystywać jako sanitariatu dla psów. Co do pijaków, policja może ich bez problemu karać, bo tu ustawa jest jednooznaczna. A żeby ukarać za nie posprzątanie po psie, trzeba złapać na gorącym uczynku. Rodzice, dziadkowie się skarżyli, że dzieci z piasku, którym powinny się bezpiecznie bawić, wyciągają psie kupy! Przedstawię radnym uchwałę i poproszę, by zakaz utrzymali. Z tego, co wiem, są za. Apele były nieskuteczne, policja bezsilna, nie mamy wyjścia, jeśli chcemy by w parku był porządek.
Chełmnianie boją się kary
Strażnicy miejscy z Chełmna zapewniają, że w miescie mandaty zaczynają skutkować.
- Nas nikt nie oszuka pokazując stary pakiet, podczas każdej kontroli na jego papierowej części wpisujemy datę - mówią. - Jeśli po tygodniu wyjmą ten sam, mówimy, że to niemożliwe by pies tak długo się nie załatwił. Mandat za brak pakietu to 50 złotych.