Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje w sprawie ukaranego rowerzysty z Wadowic. Chce uchylenia 10 tys. zł kary

Monika Pawłowska
Obywatel kontra urzędy zawsze jest na przegranej pozycji? Niestety historia 18-latka z Wadowic, który, gdy był zakaz poruszania się po parkach, pojechał na rowerową przejażdżkę pokazuje, że tak. Urzędy: policja i Sanepid wlepiły mu 10 tys. zł kary do zapłaty. Nie dano szans na tłumaczenia ani obronę, łamiąc przy tym wszelkie prawa nastolatka. Decyzję o wszczęciu i zakończeniu postępowania chłopak otrzymał w jednej kopercie! Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich chce uchylenia kary i umorzenia postępowania. Tak nie wolno traktować obywateli!

Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich chce uchylenia kary i umorzenia postępowania w sprawie 18-letniego rowerzysty, któremu Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wadowicach wymierzył 10 tys. zł kary za niedostosowanie się 12 kwietnia do zakazu korzystania z terenów zielonych w związku z epidemią koronawirusa. Cyklista został „przyłapany” przez policję w parku miejskim w Wadowicach. RPO wylicza szereg błędów w postępowaniu policji oraz wadowickiego sanepidu.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich decyzja w tej sprawie została wydana z naruszeniem prawa. Zdaniem Adama Bodnara sanepid nie wykonał swoich obowiązków a w prawnych dziedzinach wręcz wykazał się nadgorliwością.

- Postępowanie administracyjne musi odbywać się z udziałem zainteresowanych stron, chyba że sytuacja nie cierpi zwłoki. Tak nie było

- czytamy w komunikacie Rzecznika Praw Obywatelskich. - Sanepid nie wykonał swoich obowiązków, bo nie powiadomił obywateli o toczącym się wobec nich postępowaniu - dodaje.

Adam Bodnar przypomina, że o wszczęciu postępowania z urzędu należy zawiadomić wszystkie osoby będące stronami w sprawie, by mogły w niej brać czynny udział i wypowiedzieć się w sprawie zebranych dowodów oraz zgłoszonych żądań.

Rzecznik Praw Obywatelskich ma również wątpliwości co do postępowania policjanta, który sporządził notatkę, przekazał ją Sanepidowi, a ten na jej podstawie wymierzył karę.

- Nie wiadomo, czy Policja w ogóle miała prawo taką notatkę przekazać, bowiem przepisy nie zostały odpowiednio zmienione, a bez podstawy prawnej nie wolno gromadzić i w taki sposób przetwarzać danych o obywatelach

- wyjaśnia Adam Bodnar.

Jeśli więc policja nie miała podstawy prawnej do przekazania notatki Sanepidowi, to nie może być ona dowodem w postępowaniu administracyjnym.

Kara z "kosmosu"?

Rzecznik wskazuje również na wysokość kary, która jego zdaniem, jest zbyt wysoka.
- Sanepid wymierzył 10 tys. zł kary młodemu człowiekowi, jeszcze uczniowi, w kraju, w którym minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 2600 zł brutto - podkreśla Adam Bodnar.

W świetle tych argumentów Rzecznik Praw Obywatelskich wnosi o uchylenie kary i umorzenie postępowania wobec 18-letniego rowerzysty, który został ukarany za jazdę w miejskim parku w Wadowicach.

Od 3 do 20 kwietnia w Polsce obowiązywał m.in. zakaz wchodzenia do lasów, parków czy na bulwary. Rząd tłumaczył to troską o zdrowie i bezpieczeństwo obywateli w dobie koronawirusa. 18-latek mimo to przejechał przez parki i został przyłapany na tym "procederze" przez mundurowych.

FLESZ - Maseczki. Czego nie powinniśmy w nich robić?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje w sprawie ukaranego rowerzysty z Wadowic. Chce uchylenia 10 tys. zł kary - Gazeta Krakowska

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska