Uroczystości odpustowe w Pakości. Prymas Wojciech Polak: - Krzyż nie jest i nie może być orężem do walki ze światem

Wrzesień jest szczególnym miesiącem w Sanktuarium Męki Pańskiej w Pakości. Jest to bowiem czas, w którym wierni i duchowni przeżywają odpust ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego. To na Wzgórzu Kalwaryjskim w tym mieście czczona jest największa w Polsce cząstka relikwii Krzyża Świętego na którym umarł Jezus Chrystus. Przypomnijmy, że Kalwaria Pakoska, nazywana też Kujawską Jerozolimą, została ufundowana w I połowie XVII w.

W minioną niedzielę abp Wojciech Polak, prymas Polski, przewodniczył sumie odpustowej, celebrowanej razem z franciszkanami przy ołtarzu polowym, sprawowanej tradycyjnie po święcie Podwyższenia Krzyża Świętego.

Metropolita gnieźnieński w kazaniu przypomniał, że świat został zbawiony przez śmierć Chrystusa na krzyżu, dlatego krzyż nie jest i nie może być orężem do walki ze światem. - Krzyż nie jest orężem walki z tym światem, jak zaczynają myśleć niektórzy i szaleńczo nas w to wciągają! Krzyż nie jest orężem walki! W imię krzyża nie mamy innych pokonywać, ale zbawiać, ocalać od śmierci, nie odrzucać, nie dzielić, nie mówić, że pod krzyżem nie ma miejsca dla innych - mówił abp Polak.

Prymas podkreślił również, że właśnie w krzyżu możemy znaleźć nadzieję i oparcie we wszystkich sytuacjach naszego życia, a zwłaszcza tych, „w których nie odnajdujemy już żadnej ludzkiej motywacji do dalszej drogi, nie widzimy sensu, by podejmować kolejne zmagania”.

Po Eucharystii odpustowej, ze względu na pandemię koronawirusa, zrezygnowano z tradycyjnej biesiady franciszkańskiej.