CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

Marika Dzioba w maju zeszłego roku zaatakowana została przez własnego męża. W ich domu pod Inowrocławiem mężczyzna usiłował zabić ją nożem, a potem sam popełnił samobójstwo. Młoda mama dwójki dzieci atak przeżyła, ale wskutek ciężkich obrażeń do dziś nie chodzi, prawie się nie porusza, nie mówi.
Marika kolejny już miesiąc rehabilitowana jest w domu. Czuwa nad tym jej mama, pani Marzena. 15 czerwca doszło do przełomowego wydarzenia. Tego dnia odbyło się badanie urządzeniem Cyber Eye (tzw. cyber oko). Dzięki niemu wiadomo, że kobieta słyszy, rozumie, pamięta. Bezbłędnie odpowiedziała na pierwsze pytanie - o imię swojego synka. Wskazała je ruchem gałek ocznych na monitorze urządzenia.
Urodziny Mateuszka: popłynęła fala dobra! Największe marzenie pozostaje jednak wciąż do spełnienia
Historię Mariki Dzioby i walki jej bliskich o zdrowie kobiety opisujemy na łamach od roku. Niedawno ze szczegółami relacjonowaliśmy badanie cyber okiem i informowaliśmy o zbiórce na zakup tego urządzenia. Ta zbiórka, dedykowana również szerzej leczeniu i rehabilitacji kobiety, wciąż trwa na portalu Siepomaga.pl. Nosi nazwę "Próbował zabić ja własny mąż -Marika walczy o życie dla swoich dzieci". Link TUTAJ
Pani Marzena niedawno opowiadała też o historii swej córki i rodziny w programie TVN Uwaga. Dzięki stacji telewizyjnej, tuz przed urodzinami Mateuszka, pozdrowienia video przekazał mu piłkarz Robert Lewandowski - idol chłopca. "Słyszałem, że dzielnie zajmujesz się swoją mamą i jej bardzo pomagasz. Głowa do góry. Nigdy się nie poddawaj, walcz o swoje marzenia. Trzymaj się! Jestem z tobą" - te słowa, które cytuje "Uwaga", padły z ust piłkarza w nagraniu przesłanym do 7-latka.
Polecamy
- Śladami Królewny Anny Wazówny - drugiego takiego wyścigu w Polsce nie ma!
- Przeoczone zwłoki w Cierpicach. Umorzono śledztwo ws. policjantów, PSP i prokuratora!
- Przed nami na Kujawach i Pomorzu chłodny weekend. Kiedy będą za to upalne dni?
- Finał Grand Prix ponownie w Toruniu. Nie będzie turnieju w Australii
W miniony weekend chłopczyk obchodził urodziny. I były to naprawdę wzruszające dla niego chwile. Po raz kolejny już zasypany został kartkami urodzinowymi - to za sprawą akcji wolontariuszy. W tym roku grupa wolontariuszy z Aleksandrowa Kujawskiego postanowiła też spełnić jedno z marzeń chłopca. Zorganizowała zbiórkę pieniędzy, kupiła i przekazała Mateuszowi elektryczną hulajnogę.
Największe marzenie Mateuszka pozostaje jednak wciąż do spełnienia. "Najbardziej chciałbym, żeby mama mogła mówić. A ja bym chciał jej powiedzieć: „Kocham cię” - wyznali chłopiec w telewizyjnym programie. Wszyscy życzą mu tego, by jak najszybciej takiej chwili doczekał!
WAŻNE. Cyber oko pomoże w komunikacji Mariki z bliskimi rodziną
- Zbiórkę wsparło już ponad 8700 osób, łączną kwotą 292 tys. 182 zł (dane na 1 sierpnia). Sporo z tej sumy to wpłaty pochodzące z licytacji najrozmaitszych przedmiotów i usług na rzecz Mariki. Pieniądze były i są rozdysponowane na leczenie, fizjoterapię, rehabilitacje, remont domu. Pani Marzena regularnie raportuje w internecie ich pożytkowanie. Dodajmy, że remont domu jest koniecznością - po tragedii matka Mariki zajęła się nie tylko córką, ale wnukami. One choćby z uwagi na płeć potrzebują osobnych pokoi - taka przebudowa trwa.
- "Teraz stajemy przed kolejnym wyzwaniem życiowym i bardzo prosimy o pomoc. Chcemy zakupić system C-Eye, dostosowany do użytkowania w domu chorego. To koszt około 25 tysięcy zł" - mówiła nam matka Mariki Dzioby, z góry dziękując za wsparcie opisywanej zbiórki na Siepomaga.pl. Urządzenie pomoże w komunikacji chorej kobiety z bliskimi i w jej rehabilitacji.