Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd zdecyduje w sprawie odszkodowania za opóźniony lot? Ważna zmiana dla pasażerów linii lotniczych. Jest decyzja TSUE

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Do samolotów startujących w lipcu i sierpniu z polskich lotnisk wsiadło ponad dwa i pół miliona osób. 70 procent rejsów odbyło się na czas.
Do samolotów startujących w lipcu i sierpniu z polskich lotnisk wsiadło ponad dwa i pół miliona osób. 70 procent rejsów odbyło się na czas. Lucyna Nenow/ Polska Press
W lipcu i sierpniu tego roku 30 procent rejsów z polskich lotnisk zostało zakłóconych, z czego 2 proc. lotów odbyło się z ponad trzygodzinnym opóźnieniem – wynika z danych AirHelp. Jak poinformował w czwartek TSUE, odpowiedni urząd, zajmujący się w konkretnym państwie UE prawami pasażerów linii lotniczych, może przyznać odszkodowanie za opóźniony lot. Bez wyroku sądu. To ważna zmiana dla podróżnych.

Odszkodowanie za opóźniony lot

W czwartek Trybunał Sprawiedliwość Unii Europejskiej poinformował, że "organ krajowy odpowiedzialny za wykonanie rozporządzenia o prawach pasażerów linii lotniczych może w wyniku wniesienia indywidualnej skargi zobowiązać przewoźnika do zapłaty odszkodowania pasażerom".

TSUE przypomniał, że państwa członkowskie mogą upoważnić krajowy organ odpowiedzialny za egzekwowanie rozporządzenia zobowiązującego przewoźnika lotniczego do wypłaty odszkodowania pasażerom w odpowiedzi na ich indywidualne skargi. Jednocześnie "nie zakazuje ono państwom członkowskim przyznania temu organowi takiej kompetencji". Ponadto Trybunał podkreślił, że "pasażerowie i przewoźnicy lotniczy muszą mieć możliwość wniesienia skargi do sądu na decyzję wspomnianego organu", pod warunkiem, że państwo członkowskie przyznało mu kompetencję w tym zakresie.

Jak poinformowano w komunikacie, sprawa dotyczyła ponad trzygodzinnego opóźnienienia lotu z Nowego Jorku do Budapesztu. Pasażerowie zwrócili się do węgierskiego organu odpowiedzialnego za wykonanie rozporządzenia o prawach pasażerów lotniczych o to, aby organ ten nakazał LOT-owi, odnośnemu przewoźnikowi lotniczemu, zapłatę odszkodowania przewidzianego w tym rozporządzeniu.

– Organ ten stwierdził naruszenie rozporządzenia i nałożył na LOT obowiązek zapłaty odszkodowania każdemu zainteresowanemu pasażerowi w wysokości 600 euro – poinformowano.

Jednak LOT zaskarżył tę decyzję do sądu dla miasta stołecznego Budapeszt, twierdząc, iż "wspomniany organ nie był właściwy do nakazania zapłaty takiego odszkodowania z tego powodu". Sąd ten skierował do Trybunału pytanie, czy rozpatrujący indywidualną skargę pasażera krajowy organ odpowiedzialny za wykonanie rozporządzenia może nakazać przewoźnikowi lotniczemu zapłatę odszkodowania za jego naruszenie.

Ponad 2,5 mln pasażerów z Polski

Do samolotów startujących w lipcu i sierpniu z polskich lotnisk wsiadło ponad dwa i pół miliona osób. 70 procent rejsów odbyło się na czas, co oznacza, że ponad jeden milion siedemset tysięcy z pasażerów podróżowało zgodnie z planem – wynika z danych AirHelp.

Zdaniem CEO AirHelp Tomasza Pawliszyna, dane te świadczą przede wszystkim o tym, że ruch na polskim niebie wyraźnie zmierza ku przedpandemicznym warunkom, i to, jego zdaniem, jest dobra wiadomość dla rynku. – W tym samym okresie w 2019 roku do samolotów na polskich lotniskach wsiadły nieco ponad trzy miliony osób, a współczynnik punktualności rejsów wyniósł praktycznie tyle samo, co obecnie, czyli 73 procent – komentuje.

Na których lotniskach było najmniej opóźnień?

Wśród polskich lotnisk, które mogą pochwalić się największą punktualnością podczas dwóch wakacyjnych miesięcy, są m.in. Szczecin i Poznań – odpowiednio 81 proc. i 80 proc. rejsów odbyło się tam na czas. Stawkę zamykają porty lotnicze w Łodzi, Modlinie i Krakowie – tam wskaźnik punktualności wyniósł odpowiednio 62 proc., 66 proc. i 67 proc.

Ponadto wyniki bliskie średniej krajowej zanotowały lotniska w Warszawie (68 proc.), Wrocławiu (69 proc.) oraz Katowicach (72 proc.) i Gdańsku (74 proc.), a najlepiej w tym zestawieniu wypadło lotnisko w Zielonej Górze, skąd aż 95 proc. lotów odbyło się zgodnie z planem.

– Na tle danych z innych krajów Europy punktualność ruchu na polskim niebie w lipcu i sierpniu wyglądała dobrze. W tym samym czasie lotniska w Niemczech odnotowały aż 58 proc. zakłóceń lotów, we Francji – 61 proc., a w Wielkiej Brytanii, w której prawa pasażerów lotniczych są niemal identyczne jak w krajach Unii Europejskiej, było to 59 procent – podjae ekspert.

Także w ujęciu liczbowym widać, że lipiec i sierpień były w tych krajach dotkliwsze dla podróżnych niż w Polsce. Zakłócenia rejsów dotknęły w tym czasie ponad 4,5 mln pasażerów we Francji, ponad 5,7 mln w Niemczech i aż ponad 7,1 mln w Wielkiej Brytanii.

Jak wskazano, wśród krajów, które pod względem punktualności ruchu lotniczego znalazły się w dole europejskiego zestawienia, są np. Czechy i Węgry – po 51 proc. oraz Belgia, gdzie tylko co drugi samolot wystartował wedle rozkładu. Ponadto, liczba pasażerów dotkniętych zakłóceniami rejsów w Belgii przewyższyła w tym czasie liczbę tych, którzy podróżowali na czas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska