Instruktorka pochodzi z okolic Działdowa.
- Od 1998 roku należą do koła teatralnego przy Płośnickim Domu Kultury - mówi Agnieszka Kałędkowska. - Od dziewięciu lat należę także do amatorskiego koła teatralnego "Matylda"w Płośnicy - teatru groteski i absurdu.
Zdradza tajniki sztuki aktorskiej
W kole teatralnym skupiają się dzieci ze szkół podstawowych i pierwszych klas gimnazjów.
- Jestem otwarta, aby stworzyć więcej grup wiekowych, ale musi zebrać się kilku chętnych - dodaje. - Chyba, że ktoś jest chętny do ćwiczenia monodramów.
Od dwóch lat pani instruktor mieszka w Chełmnie. Zajęcia z chełmińskimi dziećmi rozpoczęła w marcu tego roku. Początkowo zgłosiło się piętnastu chętnych do poznawania tajników sztuki aktorskiej. Ostatecznie zostało dziewięciu z nic, którzy systematycznie pojawiają się na zajęciach. Podczas tych spotkań pani Agnieszka prowadziła już z młodzieżą zabawy integrujące, na zaufanie, ćwiczenia pokory i przyjmowania słusznej krytyki oraz zabawy typu: "Chińskie szepty", "Zgadnij o kogo chodzi?"czy "Protestuje - akceptuję".
- Poza tym ćwiczyliśmy wspólnie dykcję, emisję głosu, improwizację - informuje Agnieszka Kałędkowska. - Były również ćwiczenia ruchowe, mimiczne, ekspresja rąk, twarzy, ciała, gra oczu. Pracowaliśmy nad scenariuszem przedstawienia "Zaczarowana książka". Musimy to dokończyć. Przygotujemy przedstawienie świąteczne:"Prezent", "Opowieść wigilijna"lub "Opowieść o aniołach".
Instruktorka ma ambitne plany.
Mają ruszyć wyobraźnią
- Konkursy: "Rypińska wiosna teatralna", "Kwiecień plecień", czy "Płośnickie lato teatralne" - wymienia.
Obecnie podczas warsztatów instruktorka stara się wprowadzić młodzież w świat magii "Harryego Pottera ".
- Chodzi o to, by ruszyły wyobraźnią - wyjaśnia pani Agnieszka. - Aby w zwykłej szczotce dostrzegły miotłę do latania.
Zajęcia odbywają się w każdą środę, od godz. 18.
Monika Smól