https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy w Kujawsko-Pomorskiem 2012. Armia kurczy się, ale zarobki rosną

Agnieszka Domka-Rybka [email protected]
W 2011 roku zatrudnieni w kujawsko-pomorskich urzędach zarabiali przeciętnie 3 693 zł brutto miesięcznie, podczas gdy pracownicy prywatnych firm otrzymywali średnio tylko 2992 zł.
W 2011 roku zatrudnieni w kujawsko-pomorskich urzędach zarabiali przeciętnie 3 693 zł brutto miesięcznie, podczas gdy pracownicy prywatnych firm otrzymywali średnio tylko 2992 zł. SXC
Armia kujawsko-pomorskich urzędników skurczyła się przez rok o ok. 1000 osób. Jednak ich pensje - według GUS - rosną.

- Nie znam urzędnika, który zarabia najniższą krajową, 1100 zł netto. I zawsze to robota tylko na biało!pisze internauta na forum Strefy Biznesu. - Wielu Polaków ma minimalną, a ilu musi harować na czarno?

W administracji płacą lepiej niż w prywatnych firmach

- Czy nawet, jeśli płacą mi 1500 zł na rękę, to tak dużo? - ripostuje ponad 30-letni inspektor zatrudniony w starostwie powiatowym w Golubiu Dobrzyniu (na tym samym forum). - Skończyłem studia, najpierw jedne, później podyplomowe. Pracuję już dwunasty rok. Uczyłem się, by nie tyrać na linii produkcyjnej i co z tego mam? Niby takie luksusy?

 Statystycznie w administracji płacą więcej - wskazują dane GUS. W 2011 roku zatrudnieni w kujawsko-pomorskich urzędach zarabiali przeciętnie 3 693 zł brutto**miesięcznie, podczas gdy pracownicy prywatnych firm otrzymywali średnio tylko 2992 zł**.

- Zawsze będzie tak, że urzędnicy zarobią więcej niż  pracownicy w prywatnych firmach - stwierdza Mirosław Ślachciak, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Pracodawców i Przedsiębiorców. - Bo tam, w przeciwieństwie do budżetówki, trzeba wypracować każdą złotówkę. Liczy się wydajność pracy, a zarobki są uzależnione od zysków.

- Urzędnicy są to z reguły ludzie dobrze wykształceni, oferujący coraz wyższy poziom usług - uważa z kolei ekonomista  Marek Zuber. - A tym samym nie mogą zarabiać tyle, co szeregowi pracownicy w prywatnych firmach.

Zarobki całej administracji kosztują nasz budżet ponad 70 mln zł miesięcznie. Jednak urząd urzędowi nierówny, więc pensje są zróżnicowane - wynika z raportu GUS.
I tak, średnie krajowe wynagrodzenie dla administracji samorządowej wynosi 3822 zł brutto.  W naszym regionie to  trochę mniej - 3477 zł. Najwyższe pensje ma mazowiecka administracja -średnio 4,5 tys. zł.

Warszawa zawyża również statystykę powiatów, w których, jak twierdzi GUS, płacą najmniej. W stolicy to 3,7 tys. zł brutto, a m.in. w Bydgoszczy - 3,2 tys. zł. 
Najlepiej wiedzie się zatrudnionym w administracji państwowej, którą u nas reprezentują np. urząd wojewódzki, NIK, urzędy skarbowe, UKS, Izba Skarbowa. Według GUS zarabia się tutaj średnio 4117 zł brutto. 

Urzędnik a urzędnik

Tyle statystyki. Sprawdziliśmy, jak mają się dane GUS do konkretnych wynagrodzeń. I tak np. w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy najwyższe  pensje otrzymują dyrektorzy wydziałów, bo ponad 6 tys. zł brutto, kierownicy mają ok. 4 tys. zł. Najmniej zarabiają pracownicy szeregowi, bo tylko 2550 zł miesięcznie.

Średnie wynagrodzenie  w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu wynosi 3,6 tys. zł  brutto, ale np. dyrektorzy departamentów dostają 7,4 tys. zł,  naczelnicy - 5, 9 tys. zł.  Dyrektor wydziału Urzędu Miasta w Bydgoszczy może liczyć miesięcznie na ponad 7 tys. zł brutto, kierownik - na 5,3 tys. zł, szeregowcy - 3,6 tys. zł.  Referent we włocławskim urzędzie ma od 1,3 do 3,8 tys. zł brutto,  kierownik referatu - 1,6 do 5,2 tys. zł, dyrektor wydziału - 1,8  do 5,4 tys. zł.

Choć w ostatnich latach w większości samorządów pensje były zamrażane, wskaźniki idą w górę, bo  brak podwyżek  rekompensowano premiami czy nagrodami. 
Wbrew powszechnej opinii, armia urzędników w regionie nie rośnie w siłę. I tak np.  w bydgoskim ratuszu w ostatnich trzech latach zmalała z 973 do 938 osób, a we Włocławku   z 379 do 371. Tyle samo osób - 599 - pracuje w Urzędzie Wojewódzkim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
europejka
Tak jest w cywilizi onych krajach UE ale nam widać do nich daleko...niestety
G
Gościu
średnie wynagrodzenia w urzędach zawyżają zarobki ich szefów,przeciętny urzędnik nie zarobi więcej niż można zarobić na budowie,dlatego tylu młodych ludzi ucieka z urzędów bo nie ma tam dla nich możliwości rozwoju
A
Alicja
masz rację  zarobki są żałosne urzędy staną się mekką osób starszych chcących tylko dociągnąć do emerytury
e
endriu 12
Jeśli takiemu urzędnikowi mało 2600 netto ( średnia brutto 3600 ) mało to zawsze może zmienic profesje. Czemu urzędnicy zawsze uważają ze im się wszystko należy ???? . A w dzisiejszych czasach tłumaczenie ze ktoś się kilka lat uczył zeby nie tyrać jest nie na miejscu. Niech lepiej urzednicy się przyznają ze wybrali takie posady bo to zawsze pewne pieniądze nie to co w wielu prywatnych firmach.
x
x
przy takim bezrobociu jakie mamy w kraju nie powinno się zatrudniać urzędników mających osiągnięty wiek emerytalny
T
TOMASZ6
Bajki. Korpus służby cywilnej 1500 zł na rękę!!!!! Luksus???? Sakąd taka średnia? Zwykli pracownicy nie maja kokosów i co mają im jeszcze obniżyc?
S
Stażystka
dlaczego w urzędach nadal zatrudnia się urzędników emerytów a nie daje miejsc pracy ludziom młodym?
G
Gość
Powyższy post o tym że praca w samorządzie to luksus jest mocno przesadzona. Średnia pensja 3600 zł BRUTTO, do tego odlicz podatki to ile zostanie na rękę czyli netto? Zauważ że to średnia, tak jak średnia krajowa w Polsce wynosiła w 2011 roku 3633 zł to czy wszyscy Polacy mieli taka pensję, jeśli tak to również czytelnik „Nie dla urzędników” też taką dostaje.  Proszę nie mylić średniej BRUTTO z dochodami wszystkich , bo również pensje kierowników, dyrektorów, parlamentarzystów czy też pensje prezesów banków których dochody to od kilkunastu tysięcy miesięcznie do kilkuset tysięcy.  Średnia powinna byś liczona według grup zawodowych i rozgraniczona na pracowników zwykłych i tych na wyższych stanowiskach. Wtedy byłby to prawdziwy obraz zarobków. Moim zdaniem średnia wśród zwykłych pracowników samorządowych to najwyżej 2300 zł BRUTTO, co po odliczeniu na podatki da nam około 1600 zł. To jest prawdziwy dochód wielu polaków a wśród nich i samorządowców.
N
Nie dla urzędników
Urzędnicy to nie tylko zwykła pensja to również przywileje strażowe, a nawet 13 pensje, pożyczki !!! Dofinansowywanie do wczasów i inne sprawy o których zwykli ludzie pojęcia nie mają. Wszystko pozostało dla tej grupy jak za Komuny. Wiedzą, że żyją. Ta grupa jest najlepiej usytuowana mam na myśli zwykłych pracowników a tak mało z siebie dają. Wiadomo państwowa firma, lub samorządowa to jest luksus o jakim wielu marzy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska