To opinia naszego Czytelnika, który nie krył irytacji po ostatniej wizycie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Świeciu.
- Za każdym razem, gdy tam jadę, zalewa mnie krew. Nie ma gdzie zaparkować. Trudno się dziwić, skoro dla petentów wyznaczono zaledwie 10 miejsc. Urzędnicy zostali potraktowani znacznie lepiej - ich samochody zajmują całe podwórko, tuż przy wejściu do biur. Nie rozumiem takiej postawy. Przecież urzędy są dla petentów - przypomina Czytelnik.
Zobacz także: "Parkuję na wysypisku śmieci" - pisze Czytelnik o parkingu na Ślusarskiej w Bydgoszczy [zdjęcia]
Sugeruje on, żeby wzorem gmin Dragacz i Pruszcz, gdzie nowi wójtowie zwolnili parkingi dla interesantów, przed pośredniakiem w Świeciu stało się podobnie. - Jestem przekonany, że wielu urzędników może przyjeżdżać do pracy autobusami, tymczasem bezrobotni generalnie nie mają takiej możliwości, bo wielu z nich mieszka w terenie - zauważa nasz Czytelnik. - Zwolnienie parkingu dla petentów ucieszy zwłaszcza inwalidów, zmuszonych do wizyt w Powiatowym Zespole Orzekania o Niepełnosprawności. Teraz wyznaczono dla nich jedno miejsce postojowe, odległe od wejścia z podjazdem dla wózków inwalidzkich. Kłopot w tym, że najpierw trzeba gdzieś zaparkować, żeby do niego dotrzeć.
Małgorzata Imiłkowska, dyrektor PCPR w Świeciu: - W pobliżu zespołu orzekania o niepełnosprawności są dwie koperty dla inwalidów. W sprawie zwolnienia parkingu decyzja leży w gestii dyrektora PUP, który zarządza terenem. Jeśli ją podejmie, zastosujemy się.
Adam Ruciński, dyrektor PUP, przyznaje, że brakuje miejsc parkingowych przy pośredniaku. - Dlatego trzeba myśleć o powiększeniu parkingu, ale nie będzie to proste, bo teren przed urzędem ma kilku właścicieli. Podejmę jednak starania w tej sprawie, bo zwolnienie parkingu przez urzędników byłoby skomplikowane. W pobliżu nie ma miejsca, które mogłyby zająć samochody pracowników administracji.
W wymienionych urzędach pracuje ich ok. 60.
Czytaj e-wydanie »