W województwie kujawsko-pomorskim wśród osób, które w ostatnim czasie musiały zwrócić zasiłek chorobowy, znalazła się logopeda. Będąc na zwolnieniu przyjmowała pacjentów w swoim gabinecie. Inna osoba pełniła dyżur w placówce medycznej korzystając z opieki nad dzieckiem. Przyłapana została również właścicielka salonu fryzjerskiego, która zamiast się kurować, przyjmowała klientki. Inne przykłady niewłaściwego korzystania ze zwolnienia lekarskiego obejmują budowę garażu na własnej posesji, prace na budowie remizy, obsługę parkingu przy hotelu, a nawet tańce po urazie kręgosłupa na imprezie towarzyskiej.
- Nadal najczęściej zwolnienie lekarskie traktowane jest jako forma urlopu, co skutkuje wyjazdami np. zagranicznymi. Często też na zwolnieniu wykonuje się prace zarobkowe - przyznaje Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Jak dodaje, osoby, które niewłaściwie korzystają ze zwolnienia lekarskiego, muszą liczyć się z utratą prawa do zasiłku chorobowego za cały okres kontrolowanego zwolnienia. W takich przypadkach ZUS wstrzymuje wypłatę świadczenia, a jeśli zostało już wypłacone, nakazuje jego zwrot. Natomiast w przypadku kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jeśli okaże się, że osoba kontrolowana przez lekarza orzecznika ZUS jest już zdrowa, dochodzi do skrócenia zwolnienia lekarskiego. W takiej sytuacji ubezpieczony zachowuje prawo do zasiłku chorobowego tylko do dnia badania.
Tyle ZUS przeprowadził kontroli i cofnął zasiłków chorobowych
W województwie kujawsko-pomorskim od stycznia do września 2024 roku dwa oddziały ZUS (bydgoski i toruński) przeprowadziły blisko 24,2 tys. kontroli zwolnień, co stanowi wzrost o 645 w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku. W wyniku tych działań wydano 1,4 tys. decyzji, a kwota wstrzymanych świadczeń chorobowych wyniosła 1 mln 785 tys. zł. ZUS obniżył również wysokość świadczeń po ustaniu tytułu ubezpieczenia o 6 mln 712 tys. zł, co dotyczyło 2,6 tys. osób. Łącznie kwota obniżonych i cofniętych świadczeń chorobowych w tym okresie wyniosła 8,5 mln zł, co stanowi wzrost o 1,7 mln zł w porównaniu do ubiegłego roku.
Niezwykle pomocne w ujawnianiu nieprawidłowości są elektroniczne zwolnienia lekarskie, które obowiązują od grudnia 2018 roku. Umożliwiają one ZUS-owi bieżącą weryfikację wpływających zwolnień oraz szybką reakcję na występujące nieprawidłowości. Często informacje o niewłaściwym wykorzystaniu zwolnienia ZUS otrzymuje od pracodawców lub „życzliwych”.
Nie przegap
