W tej chwili podatek wynosi 5 centów za litr w przypadku benzyny i 6,5 centa w przypadku oleju napędowego.
Zawieszając ten podatek federalny obniżymy ceny paliw i odrobinę ulżymy naszym rodzinom
- mówił Joe Biden i wezwał sprzedawców by całość zaoszczędzonego podatku „przełożyli” na obniżkę cen dla konsumentów.
Zaapelował też do koncernów paliwowych o zwiększenie zdolności przerobowych amerykańskich rafinerii. Prezydent USA tłumaczył, że wysokie ceny paliw są przede wszystkim skutkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Uprzedzałem, że wsparcie Ukrainy podczas największej agresji w Europie od czasów II wojny światowej, obrona wolności i demokracji będą wiązać się z kosztami dla Amerykanów i dla reszty wolnego świata
- tłumaczył prezydent USA.
Joe Biden argumentował, że brak reakcji na wojnę Putina wiązałoby się z jeszcze większymi kosztami.
Źródło: Polskie Radio 24
