Protest potrwa godzinę. Organizują go pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, którzy domagają się podwyżek.
- Żądamy 150 złotych stałego dodatku do pensji - mówi Janina Józefiak, szefowa "Solidarności" w MOPR.
O proteście informowaliśmy już w środę. Przypomnijmy, kilkadziesiąt osób ma zablokować skrzyżowanie ulic: Piłsudskiego, Rapackiego i al. 23 Stycznia. Protest w Grudziądzu. W centrum może być paraliż
Jak twierdzi szefowa zakładowej "Solidarności", dyrektor MOPR-u zaproponował pracownikom wypłatę nagród, które w sumie miałyby wynieść 900 zł na głowę. - To nas nie satysfakcjonuje - mówi.
Czytaj e-wydanie »