Nieznane osoby podjęły próbę wyłudzenia danych od klientów PKO Banku Polskiego. Pocztą elektroniczną rozsyłane są pisane łamaną polszczyzną komunikaty o zablokowaniu internetowego dostępu do konta i konieczności uzupełnieniu danych - podaje radio PiK.
W nadesłanej informacji znajduje się odnośnik do strony, która pozwoli przywrócić dostęp do iPKO. Strona przypomina swym wyglądem prawdziwą stronę banku, ale nią nie jest.
Połączenie nie jest szyfrowane (brakuje symbolu kłódki), w oknie adresowym przeglądarki nie ma ikony banku. W oknie logowania należy podać wszystkie dane karty, łącznie z PIN-em.
Pod żadnym pozorem nie należy tego robić.
PKO Bank Polski o sprawie zawiadomił już organa ścigania.
Ja jestem pełna podziwu dla osób, które przesyłają te maile. To nie wiedzą, że o każdych zmianach, które są dokonywane informuje bank w troszkę inny sposób. Na pewno nie tak prymitywny jak oni.Kto normalny poda PIN??? Żaden bank jeszcze nie żądał PINU od nikogo.
Być może to właściciele banków takie głupoty każą wymyślać, w niedalekiej przyszłoŚci jakby znalazł, zawsze klient musi być winien !!!
B
Benek
Nastały czasy oszustów i wyłudzaczy pieniędzy! Trzeba uważać na każdym kroku!
:)
Ja jestem pełna podziwu dla osób, które przesyłają te maile. To nie wiedzą, że o każdych zmianach, które są dokonywane informuje bank w troszkę inny sposób. Na pewno nie tak prymitywny jak oni.Kto normalny poda PIN??? Żaden bank jeszcze nie żądał PINU od nikogo.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl