
Gdzie najczęściej można spotkać żmiję?
Na żmiję zygzakowatą możemy się natknąć w podmokłych lasach, łąkach i polanach leśnych. Ten wąż lubi siedliska o chłodnym mikroklimacie.
Prowadzi dzienny tryb życia, chętnie przebywa pod kamieniami, krzewami lub wśród korzeni drzew. W słoneczne dni lubi wylegiwać się na leśnych dróżkach.
Co robić, gdy na swojej drodze napotkasz żmiję zygzakowatą? Przeczytaj na następnym slajdzie.

Co robić, gdy spotkamy żmiję?
Gdy żmija wygrzewa się w słońcu ma nieco uśpioną czujność. Zaniepokojona naszymi krokami, zazwyczaj szybko znika w kryjówce. Gdy przezorność i szybkość ją zawiedzie, próbuje odstraszyć potencjalnego napastnika.
Zwija swoje ciało, unosi głowę i głośno syczy. Należy wtedy zachować dystans, nie wykonywać gwałtownych ruchów i nie drażnić jej.
Tam, gdzie spodziewamy się spotkać żmiję, patrzmy uważnie pod nogi i sprawdzajmy miejsce, w którym chcemy usiąść.
Na wycieczki do lasu wybierajmy wysokie, solidne buty, bo żmija w zasadzie atakuje tylko do wysokości naszej kostki.
Warto pamiętać, że żmija zygzakowata poluje na gryzonie, żaby i jaszczurki, przed człowiekiem raczej ucieka. Zaatakować może w ostateczności, odruchowo, gdy się ją nadepnie, przestraszy, gdy nie ma możliwości ucieczki.
WAŻNE!
Żmije są pod ochroną! Jeśli spotkacie ją na swojej drodze, nie zabijajcie jej!
Co robić, gdy żmija ukąsi? O tym dalej.

Co robić, gdy żmija ukąsi?
Rana po ukąszeniu jest często niezauważalna (wgląda jak drobne otarcia naskórka), jednak szybko zaczyna puchnąć i boleć. Pojawiają się duszności i kołatanie serca.
Co wtedy robić?
1. Upewnić się, że żmija się oddaliła, a jeśli nie - samemu odejść na bezpieczną odległość.
2. Zachować spokój - w przypadku 30-60 proc. ukąszeń żmija nie wstrzykuje jadu!
3. Obmyć ranę zimną wodą, ograniczyć ruchy, unieruchomić ranną kończynę.
4. Zawiadomić służby ratunkowe: 999 lub 112. Nigdy nie ma pewności, czy ukąszenie było "na sucho", czy został wstrzyknięty jad.
5. Pamiętać, że ukąszenie przez żmiję bardzo rzadko kończy się śmiercią.
WAŻNE!
Rany nie wolno nacinać ani wysysać z niej jadu! Są to metody historyczne, nieskuteczne, które mogą tylko zaszkodzić.