Trwa modernizacja targowiska miejskiego, dzięki czemu będzie ono bardziej nowoczesne i komfortowe zarówno dla sprzedawców, jak i bazarowej klienteli. Przetarg wygrała firma Ecozet z Kościerzyny, która ostro wzięła się do roboty. - Zrywamy asfalt - informuje Marcin Gierszewski, kierownik robót. - Ziemia jest co prawda jeszcze zmarznięta, ale damy radę. Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek, to lipcowy termin nie będzie zagrożony.
Przeczytaj także:[Co może straż miejska, czyli drogowy galimatias
- Nie mam żadnych sygnałów, żeby coś było nie tak - mówi Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlano-inwestycyjnego w ratuszu. - Doszły mnie tylko słuchy, że komuś przeszkadza, że koparka za głośno chodzi...
Handlujący w związku z robotami przenieśli się ze straganami na ul. Parkową, od sklepu firmy "Herbirol" aż do przepompowni. Trzeba było zmienić organizację ruchu, by nie powodować zagrożenia dla przechodniów w tym miejscu. Zmieniona organizacja ruchu obowiązuje w dni targowe - wtorki, piątki i soboty i warto patrzeć na znaki.
- Jest przygotowany jeszcze jeden wariant, gdybyśmy musieli rozszerzyć strefę handlu na parking przy Netto - wyjaśnia Domozych. - Idzie wiosna, niedługo święta, więc handlujących może być dużo więcej, zwłaszcza że ludzie coraz bardziej będą spragnieni nowalijek.
Modernizacja targowiska dojdzie do skutku dzięki unijnej kasie z programu rozwoju obszarów wiejskich. Gdyby nie ona, jest mało prawdopodobne, że w tym roku wzięłoby się za tę roboty miasto.
](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130305/INNEMIASTA04/130309725)
