Do pierwszego wypadku doszło w Wierzbinku w czwartek około godz. 21.30. Na prostym odcinku drogi kierujący motocyklem kawasaki 23-latek uderzył w nieprawidłowo oświetlony ciągnik rolniczy z rozrzutnikiem. Na skutek uderzenia motocyklista zginął na miejscu, a jego motocykl spłonął.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 48-letni kierowca ciągnika i będący z nim pasażer byli trzeźwi. Od motocyklisty pobrano krew do badań. W chwili obecnej trwają czynności zmierzające do ustalenia bezpośrednich przyczyn wypadku.
Zaledwie kilkanaście godzin później, w piątek około godz. 15, na prostym odcinku drogi z Wierzbinka do Chlebowa doszło do kolejnego wypadku.
- 50-letnia mieszkanka Konina z niewyjaśnionych przyczyn zjechała na lewy pas jezdni i uderzyła w drzewo na lewym poboczu. Na skutek tego zderzenia jej samochód dachował, a kobieta wypadła z niego, po czym przegniótł ją jej samochód – relacjonują konińscy policjanci.
Kierująca zginęła na miejscu. Prawdopodobną przyczyna zdarzenia była nieuwaga w czasie jazdy oraz brak zapiętych pasów. Trwają czynności zmierzające do ustalenia przyczyn tragedii.
Po tych dwóch tragicznych wypadkach I zastępca komendanta miejskiego policji w Koninie nadkom. Mariusz Jaworski polecił szczególnie wzmóc kontrole, a także jeszcze bardziej restrykcyjnie reagować na wszelkie wykroczenia pojazdów bez prawidłowego oświetlenia oraz osoby korzystające z telefonów komórkowych, a także bez zapiętych pasów w czasie jazdy.
Zaapelował też, aby w tym zakresie dbania o bezpieczeństwo innych kierujących nie było żadnej tolerancji ze strony policjantów dla takich wykroczeń. Każdy, kto łamie przepisy korzystając z telefonu komórkowego, nie zapnie pasów, przekroczy prędkość w terenie zabudowanym, stworzy inne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego i pieszego, zostanie ukarany mandatem.
Obejrzyj ku przestrodze:
źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl