Przypomnijmy. minister skarbu zamierza sprywatyzować sześć spośród siedmiu polskich przedsiębiorstw uzdrowiskowych, w tym cie-chocińskie. Spodziewa się uzyskać z ich sprzedaży ok. 125,5 miliona złotych.
Na poniedziałkowej sesji sejmiku województwa radny Stanisław Pawlak zdziwił się, gdy przyjmowano porządek obrad, że nie ma w nim projektu stanowiska sejmiku w sprawie planów prywatyzacyjnych ministra skarbu, dotyczących uzdrowiska w Ciechocinku.
- Na posiedzeniu klubu SLD wysunęliśmy wniosek, by sejmik zajął stanowisko wobec tych planów. Byłem pewien, że w porządku obrad taki punkt się znajdzie - mówił radny Stanisław Pawlak, podkreślając rangę Ciechocinka nie tylko w regionie. Okazało się, że nic nie stało na przeszkodzie, by i nad tą sprawą zastanowić się podczas poniedziałkowej sesji. Radni jednogłośnie w przyjętym dokumencie poparli działania marszałka województwa w tej sprawie. Czy minister skarbu zechce przekazać nieodpłatnie PUC S.A. samorządowi województwa - trudno powiedzieć.
