Prezes Mogileńskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, Artur Lorczak przyznaje, że wzrost zużycia wody jest zauważalny. Jest on wielkości 40-50 procent. Przypomnijmy, że na przykład w Żninie wodociągi notują nawet 200-procentowy wzrost zużycia wody. A w Mogilnie?
- Dla przykładu: średnie zużycie miesięczne wody w naszym największym ujęciu wody w Szczeglinie (zaopatruje miasto Mogilno i okoliczne miejscowości) to około 2 tysiące metrów sześciennych na dobę. Podczas najcieplejszych dni sierpnia dziennie produkujemy 2,8 - 3 tysięcy metrów- wylicza Artur Lorczak.
Dla funkcjonowania MPGK zwiększenie zapotrzebowania na wodę nie ma wielkiego znaczenia. Jak mówi prezes firma ma jedynie większe zużycie prądu, bo musi wodę wydobyć i dostarczyć odbiorcom. Mieszkańcy skutki upałów odczują za to w rachunkach. Za większe zużycie wody trzeba będzie zapłacić. MPGK zapewnia jednak, że nie będzie to uciążliwe dla mogilnian.
- W gminie woda jest bardzo tania. Nasze ceny są jednymi z najniższych w Polsce więc za zwiększone zużycie mieszkańcy zapłacą niewiele więcej - mówi Artur Lorczak. - Dla nas ważne jest, że nigdzie nie ma problemów z dostawą wody, choć jeszcze 7-8 lat temu standardem było, że w taką pogodę brakowało wody w zachodniej części miasta. Dziś to już historia. Jedyne problemy z dostawą wody mogą być spowodowane czynnikami niezależnymi od MPGK, takimi jak awarie i przerwy w dostawie prądu, co zdarza się np. podczas burz.
Czytaj e-wydanie »