Sześciolatka była na rynku z siostrą i mamą na zakupach. W pewnym momencie została zaczepiona przez Zbigniewa B., który zmusił ją do dotykania swoich narządów płciowych.
Potem szybko się oddalił, ale dziewczynka zdążyła zaalarmować matkę, a ta wezwała pomoc. W efekcie mężczyzna został zatrzymany.
Przeczytaj także:
W Bydgoszczy padły strzały! Przy ulicy Świętej Trójcy zatrzymano podejrzanego o zgwałcenie 10-latkaW środę sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. - Zbigniew B. nie figurował w naszej kartotece - mówi prokurator rejonowy Mirosław Orłowski. - Do tej pory nie był nam znany. Za tego rodzaju czyn grozi mu od dwóch do dwunastu lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »