W czwartek (10 stycznia) policjanci zostali wezwani na ulicę Igrzyskową. Tam pracownicy zajmujący się konserwacją wind usłyszeli odgłosy, jakby ktoś kradł przewody elektryczne dźwigu.
Okazało się, że w tym czasie z klatki schodowej wyszło dwóch mężczyzn, którzy udali do bloku w pobliżu. To właśnie tam policjanci zatrzymali dwóch bydgoszczan, którzy początkowo twierdzili, że roznoszą ulotki. Nie mogli jednak wytłumaczyć po co im nożyce do cięcia metalu.
28 i 24-latek trafili do komisariatu. Tymczasem pracownicy konserwujący windy odkryli, że odcięto kabel uziemiający. Straty wstępnie oszacowano na 800 złotych.
Podczas przeszukania u jednego z mężczyzn znaleziono dowód rejestracyjny od skody. Po odnalezieniu auta w jego bagażniku odkryto miedziane przewody.
Policjanci ustalili, że winda z ul. Igrzyskowej, to nie jedyna okradziona przez mężczyzn. Okazało się, że 24-latek skradł przewody w dwóch blokach, przynajmniej z trzech wind, powodując straty w wysokości 1400 zł. Natomiast 28-latek dokonał kradzieży aż w 15 blokach powodując straty około 10 tys. złotych.
W piątek (11 stycznia) obaj zatrzymani dobrowolnie poddali się karze, o której zdecydował prokurator. Starszy z nich usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Otrzymał także dozór policyjny. 24-latek z kolei usłyszał karę roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Obaj zostali także zobowiązani do naprawienia wyrządzonych szkód.